św. Stanisław Kostka

św. Stanisław Kostka

Brak komentarzy: 0

publikacja 18.09.2023 00:15

Na pierwszy rzut oka nie rokujący. Młody i tak wrażliwy, że mdlał gdy na przyjęciach organizowanych w jego domu, a był synem kasztelana, padały grube żarty.

Na pierwszy rzut oka nie rokujący. Młody i tak wrażliwy, że mdlał gdy na przyjęciach organizowanych w jego domu, a był synem kasztelana, padały grube żarty. Wysłany wraz z bratem do jezuickiej szkoły we Wiedniu nie zachwycił nauczycieli, bo miał braki w edukacji. Także koledzy mieli z nim Pański krzyż, bo zamiast spać, całymi nocami się modlił. Jakim więc cudem ten dziwaczny nastolatek stał się najbardziej popularnym w XVIII wieku świętym z Polski? Tu właśnie objawia się w pełni tajemnica młodości, która nie zna ograniczeń, gdy tylko zapali się prawdziwą miłością. A św. Stanisław Kostka, bo o nim to mowa, zapłonął wręcz szaloną miłością do Boga. Tak wielką, że jego udziałem stało się w pewnym momencie widzenie Matki Bożej, która złożyła na jego ręce Dzieciątko Jezus i poleciła, by wstąpił do zakonu jezuitów. Posłuszny jej słowom św. Stanisław ucieka nocą ze szkoły we Wiedniu i po pokonaniu 1650 km w przebraniu puka do drzwi domu jezuitów w Rzymie, prosząc o przyjęcie do nowicjatu. Wbrew protestom rodziców składa następnie śluby zakonne w wieku zaledwie 18 lat, a swoim wzorowym życiem, duchową dojrzałością i rozmodleniem buduje całe otoczenie, począwszy od nowicjuszy a skończywszy na najstarszych zakonnych ojcach. W ziemskich latach buduje je krótko, bo nagła choroba zabiera go w roku 1568, ale od 350 lat, jako szczególny patron całej Polski, św. Stanisław Kostka swoim świadectwem miłości do Chrystusa buduje nas wszystkich.

 

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.