Adam jest owocem miłości.  Mojej i Jezusa
Adam jest owocem miłości. Mojej i Jezusa
Archiwum rodzinne

Z Zosi wylewa się miłość

Komentarzy: 5

Wysłuchała: Aleksandra Pietryga

Gość Katowicki 21/2015

publikacja 21.05.2015 00:45

Wyjątkowy Dzień Matki. Ile mam dzieci? Jednego adoptowanego syna... – mówi Zofia Czuk z Jastrzębia-Zdroju. – No dobrze, mam wiele duchowych dzieci, nawet ich chyba nie zliczę. Ale Adaś jest tylko mój, a ja jestem jego mamą.

Poznałam go, kiedy miał 10 lat, mieszkał w domu pomocy społecznej. Nie chodził, nie mówił, nie sygnalizował swoich potrzeb fizjologicznych, leżał w pampersie, był karmiony papkami. Wszystko brał do buzi, gryzł swoje ubranko. Miał mocno posuniętą chorobę sierocą. Leżał na poduszce i cały czas kręcił główką, aż z tyłu włosy miał wytarte. Taki chudziutki, sama skóra i kości. Wzruszał mnie, porwał moje serce. Pokochałam go i ta miłość dojrzewała we mnie, aż do momentu, kiedy nie potrafiłam sobie wyobrazić życia bez Adasia. To jest uczucie, które przez cały czas dodaje mi siły. Pomimo moich 62 lat ciągle czuję się młoda i mam dużo siły, żeby być dla niego, pomagać mu, opiekować się nim. Kochać go.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.