Księża - srebrni jubilaci w katedrze św. Mikołaja

Odwołując się do słów przeczytanego fragmentu Ewangelii: "Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał" i dnia święceń kapłańskich jubilatów, biskup dodał: - W tamtym czasie nie mogliście jeszcze przewidzieć, jak potoczą się dzieje waszego kapłańskiego życia. Powołanie do kapłaństwa jest tajemnicą Bożego wyboru - mówił biskup, zaznaczając, by kapłańskiej codzienności jubilatów towarzyszyła wielka pokora i "świadomość, iż Bóg was wezwał nie na podstawie waszych uczynków, lecz stosownie do własnego postanowienia i łaski".

Przywołując słowa z Ewangelii, że to Jezus jest chlebem żywym, który zstąpił z nieba, oraz Jego zapewnienie: "Oto ja jestem z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata", biskup mówił jubilatom, iż oni także mają swój udział w urzeczywistnianiu obecności Jezusa na ziemi: - Tak jak Jezus spotykacie się z ludźmi i dla ich zbawienia łamiecie chleb eucharystyczny. I z tej pasterskiej troski zrodziła się wasza wytrwała praca - wikariuszowska, proboszczowska, misyjna, na studiach, praca w agendach kurialnych, a także towarzyszący temu nieraz krzyż cierpienia czy choroby. A w centrum waszej posługi i waszego życia zawsze znajdowała się Eucharystia.

Biskup zachęcił księży, by jubileusz był ich dziękczynieniem za dar spotkania Boga w drugim człowieku, ale i czasem modlitwy o darowanie win zaniedbań czy słabości w życiu kapłańskim. - Często powtarzajcie słowa, które Jezus powierzył św. Faustynie: "Jezu, ufam Tobie".

Pod koniec liturgii - podobnie jak przed 25 laty - biskupowi dziękował ks. Adam Bieniek - dziś kanclerz kurii diecezjalnej. Składając także życzenia pasterzowi-seniorowi podkreślił: - Niech nam towarzyszą te słowa: "Jezu, ufam Tobie - Tobie Panie zaufałem, nie zawiodę się na wieki”.