Izrael: Prokuratura postawiła zarzuty sprawcy ataku na polskiego ambasadora
Izrael, flaga. Roman Koszowski/Foto Gość

Izrael: Prokuratura postawiła zarzuty sprawcy ataku na polskiego ambasadora

Komentarzy: 1
PAP

publikacja 16.05.2019 16:40

Izraelska prokuratura postawiła w czwartek zarzuty napaści i gróźb karalnych mężczyźnie, który we wtorek zaatakował fizycznie i słownie ambasadora Polski w Izraelu Marka Magierowskiego.

Jak wynika z informacji izraelskiej policji, 65-letni Arik Lederman uderzył w dach samochodu, którym jechał ambasador Magierowski, a następnie otworzył drzwi i dwukrotnie go opluł. Wezwani w związku z zajściem funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego o napaść mężczyznę półtorej godziny później.

W środę Lederman decyzją sądu został umieszczony w areszcie domowym i ma zakaz zbliżania się do polskiej ambasady w Tel Awiwie przez 30 dni.

Izraelski portal Matzav podał w czwartek, że Lederman wydał oświadczenie, w którym przeprosił za to, co zaszło i zapewnił, że nie wiedział, iż osoba, którą opluł, to polski ambasador. Dodał, że pragnie go osobiście przeprosić. W oświadczeniu podkreślił też, że jego rodzina doświadczyła Holokaustu i że do polskiej ambasady zwrócił się w sprawie zwrotu mienia. Oskarżył zarazem ochroniarza polskiej placówki dyplomatycznej, że ten użył wobec niego pogardliwego określenia Żyda. Magierowski jednak wykluczył na Twitterze, by ochroniarz mógł się dopuścić niewłaściwego zachowania i niestosownego języka.

Prawnik mężczyzny podejrzanego o napaść przekazał w środę, że jego klient we wtorek został wyproszony z polskiej ambasady w Tel Awiwie po tym, jak chciał się dowiedzieć o zwrot mienia żydowskiego.

Atak spotkał się z oburzeniem polskich władz. Premier Mateusz Morawiecki napisał na Twitterze, że "Polska zdecydowanie potępia ten ksenofobiczny akt agresji", a "przemoc wobec dyplomatów lub innych obywateli nigdy nie powinna być tolerowana".

W związku z atakiem do MSZ w środę została wezwana ambasador Izraela w Polsce Anna Azari. Azari wyraziła ubolewanie z powodu incydentu, deklarując zarazem pomoc władz izraelskich w jego pełnym wyjaśnieniu. Z kolei rzecznik izraelskiego MSZ Emmanuel Nahszon podkreślił w środę na Twitterze, że państwo żydowskie jest wstrząśnięte napaścią na ambasadora Polski.

Jak podkreślały izraelskie media, do incydentu z udziałem ambasadora doszło w czasie sporu dyplomatycznego między obu krajami. W zeszłym tygodniu na wniosek Polski odwołana została wizyta w Warszawie izraelskiej delegacji, której miał przewodniczyć Avi Cohen-Scali, dyrektor generalny Ministerstwa Równości Społecznej.

Polskie MSZ przekazało, że strona polska odwołała wizytę izraelskich urzędników w związku z tym, że dokonana w ostatniej chwili przez stronę izraelską zmiana składu delegacji mogła sugerować, że rozmowy miałyby koncentrować się na kwestiach restytucji mienia pożydowskiego.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.