W Chorwacji zatrzymano zomowca, podejrzanego o strzelanie do górników z kopalni "Wujek"
Pomnik poświęcony dziewięciu zamordowanym górnikom z kopalni Wujek Mirosław Rzepka/GN

W Chorwacji zatrzymano zomowca, podejrzanego o strzelanie do górników z kopalni "Wujek"

Komentarzy: 2
PAP

publikacja 07.06.2019 07:32

W Chorwacji zatrzymano Romana S. - byłego funkcjonariusza plutonu specjalnego MO, podejrzanego o strzelanie do górników kopalni "Wujek" - dowiedziała się PAP. Sprawiedliwości stanie się zadość - ocenił dla PAP minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

W Chorwacji - jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa - zatrzymano Romana Zdzisława S., byłego funkcjonariusza plutonu specjalnego Pułku Manewrowego Komendy Wojewódzkiej MO w Katowicach, który 16 grudnia 1981 r. podczas stanu wojennego - według ustaleń prokuratury - strzelał do górników kopalni "Wujek". W śledztwie IPN Roman S. był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. Od czwartku wieczorem jest już w rękach policji w Polsce.

Władze Chorwacji zdecydowały o wydaniu podejrzanego polskim organom wymiaru sprawiedliwości.

"W przypadku zbrodni przeciwko ludzkości, w wyniku których ginęli niewinni ludzie, upływ czasu nie powinien mieć dla prokuratury znaczenia. Nikt, kto dopuścił się przestępstw w przeszłości, nawet jeśli to było niemal czterdzieści lat temu, nie powinien czuć się spokojny" - powiedział PAP Ziobro.

"Sprawiedliwość nawet po latach powinna być wymierzona. Dziś mamy kolejny dowód na to, że dzięki wytężonej pracy śledczych i rozwoju nauki i techniki mamy szansę skutecznie ścigać sprawców przestępstw dokonanych wiele lat temu" - dodał.

Podejrzany Roman S., którego zatrzymano 17 maja br. w Chorwacji, nie mieszkał w Polsce, na stałe przebywał w Niemczech. Wiadomo też, że Roman Zdzisław S. zrzekł się obywatelstwa polskiego i przyjął niemieckie, co u polskich organów ścigania zrodziło podejrzenie, że były milicjant ukrywa się przed polskim wymiarem sprawiedliwości.

"W Chorwacji zatrzymany został funkcjonariusz Milicji Obywatelskiej, który strzelał do górników kopalni +Wujek+ w 1981 r. Na nic mu się zdało zrzeczenie polskiego obywatelstwa i chowanie się po Europie. Koniec ukrywania się i unikania odpowiedzialności. Już jest w rękach polskich prokuratorów. I wreszcie odpowie za to, co zrobił. Sprawiedliwości stanie się zadość" - zaznaczył Ziobro.

Wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania wobec milicjanta jeszcze w 2012 r. złożył do katowickiego sądu prokurator IPN w Katowicach. Nakaz przekazano niemieckim władzom, które jednak odmówiły jego realizacji.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 2 Następna strona Ostatnia strona

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.