Pokonali Szwedów
Przygotowanie wojsk szwedzkich do ataku Szymon Kasak

Pokonali Szwedów

Brak komentarzy: 0

Marta Woynarowska Marta Woynarowska

GOSC.PL

publikacja 02.07.2018 14:04

- Nie będę ukrywał, że wynik pojedynku był ustalony z góry - wyjawia Sławomir Partyka.

Podczas XXIII Międzynarodowego Turnieju Rycerskiego „O Złoty Warkocz Tarłówny” na zamku w Dębnie (powiat brzeski, województwo małopolskie) naprzeciwko siebie stanęli tarnobrzeżanie z sandomierzanami kontra nowodębianie.

- Starliśmy się z wojskiem szwedzkim, w zastępach którego znaleźli się członkowie Bractwa Rycerskiego z Nowej Dęby. Mi dane było stanąć przeciw dowódcy wojów z Nowej Dęby Robertowi Luberze, którego zaskoczyłem całkowicie swoim fortelem. Otóż niewiele myśląc, złapałem jego pikę, wyrywając mu ją z dłoni i jednym cięciem szablą trafiłem prosto w tętnicę udową. Cóż, cios był na tyle mocny i trafny, że poległ, wykrwawiając się - relacjonuje z uśmiechem przebieg potyczki z kolegą, któremu tym razem przyszło stanąć po stronie wroga. - Wcześniej jednak przeciwnika osłabiliśmy poprzez atak grenadierów, w grupie których miałem zaszczyt być. Obrzuciliśmy Szwedów styropianowymi granatami z petardami w środku.

Pokonali Szwedów

Pokaz artyleryjski Kaya Tołysz

Członkowie „Sarmaty” wzięli udział także w pokazie artyleryjskim.

W turnieju obok grup rekonstrukcyjnych m.in. z Czech, Krakowa, Zamościa, wzięły udział Bractwo Rycerskie z Nowej Dęby, Tarnobrzeska Chorągiew Rycerska „Leliwa” oraz Grupa Sarmata z Sandomierza.

Drugiego dnia imprezy odbyła się inscenizacja jednej z bitew z okresu najazdu szwedzkiego, w której Polacy starli się z najeźdźcą ze Skandynawii. Potyczkę na żywo komentował sam Szymon Okrutny, czyli Szymon Kasak z tarnobrzeskiej chorągwi, bawiąc kilkutysięczną publiczność żartobliwymi komentarzami.

W programie imprezy, która od lat przyciąga rzesze widzów, były także pokazy woltyżerki konnej i artyleryjski, turnieje łuczniczy oraz rycerski konnych kopijników, a także niezwykle widowiskowy pokaz żonglowania chorągwiami w wykonaniu nowodębian.

Pokonali Szwedów

Tarnobrzeska Chorągiew Rycerska "Leliwa" Sławomir Partyka

- Chętnie uczestniczymy w takich wydarzeniach, jak turniej w Dębnie, gdyż dzięki nim zdobywamy coraz większe doświadczenie, doskonalimy swój warsztat, poszerzamy znajomości, co jest rzeczą niezwykle cenną - podkreśla Sławomir Partyka. - Nie ukrywam, że robimy to także pod kątem zorganizowania również u nas w Tarnobrzegu podobnej imprezy. Marzy się nam, żeby na błoniach u stóp skarpy zamkowej w Dzikowie rycerze mogli kruszyć swoje kopie, artylerzyści pokazywać możliwości XVII-wiecznych armat, szlachciury popisywać się szermierką na szable. Jest to wszak miejsce wymarzone dla rycerskich turniejów, zarówno z uwagi na jego historię, jak również samo ukształtowanie terenu. O czym zresztą doskonale wiemy, dzięki inscenizacjom historycznym odbywającym się od paru lat w Święto Niepodległości. Tarnobrzeg pretenduje przecież do miasta o charakterze turystycznym, a widowiska, takie jak w Dębnie, przyciągają wielotysięczną widownię, cieszą się bowiem coraz większą popularnością. Zapewne ma na to wpływ dbałość o stroje, wyposażenie, które są w pełni profesjonalne, wykonane ściśle według dawnych wzorów przez specjalistyczne pracownie oraz przykładanie wielkiej wagi do historycznych realiów.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.