publikacja 19.08.2021 00:00
Ks. Patrick Ryan przyjmował chorobę tak spokojnie, że lekarz uznał, iż pacjent wyzdrowieje. Duchowny zapadł na żółtą febrę, która wywołała panikę na południu Stanów Zjednoczonych.
Ostatniego dnia lipca na cmentarzu w Chattanooga w stanie Tennessee ekshumowano ciało ks. Patricka Ryana. Wśród dźwięków irlandzkich dud uroczyście przeniesiono je do miejscowej bazyliki Świętych Piotra i Pawła. Była to niezbędna część rozpoczętego wcześniej procesu beatyfikacyjnego. Ksiądz Ryan był jedną z pierwszych ofiar zarazy, która 140 lat temu nawiedziła jego miasto. Zmarł, bo nie opuścił swoich parafian.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07
Ksiądz, który nie bał się zarazy