Mszy św. w Bystrej Krakowskiej przewodniczył bp Roman Pindel.
Mszy św. w Bystrej Krakowskiej przewodniczył bp Roman Pindel.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Ks. Tomasz miał charyzmat rasowego pielgrzyma: krok za krokiem, do Źródła

Urszula Rogólska

GOSC.PL

publikacja 26.03.2022 20:33

- Wielu z nas od kilku dni mierzy się z pytaniami: dlaczego w tym momencie życia? Bóg wie... - mówił ks. Łukasz Listwan przy trumnie 35-letniego ks. Tomasza Niedzieli w Bystrej Krakowskiej. Przywołał też słowa kard. Wyszyńskiego: "Boże, nie pytam dlaczego, bo inaczej po cóż byłaby mi ufność...?".

W Bystrej Krakowskiej zmarły 22 marca ks. Niedziela spędził niespełna 2,5 roku. W dodatku był to czas pandemii - ograniczonych możliwości spotkań i wspólnego działania. A jednak zdążył sobie mocno zaskarbić serca tutejszych parafian. Razem z rodzicami ks. Tomasza, jego najbliższą rodziną, przyjaciółmi, duszpasterzami żegnali go w piątek 25 marca podczas Mszy św., której przewodniczył bp Roman Pindel.

W swoich pożegnaniach reprezentanci wspólnot parafii podkreślali, że choć możliwości działania w parafii były bardzo ograniczone, nawet w tych miesiącach uczył ich pokonywać lęk, dawał przykład niezachwianej wiary w moc Eucharystii i wierności Chrystusowi, który jest Panem życia i śmierci.

Ostatnie pożegnanie ks. Tomasza Niedzieli w Bystrej Krakowskej.

Ostatnie pożegnanie ks. Tomasza Niedzieli w Bystrej Krakowskej.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Parafinie mówili, że jego - po ludzku patrząc - krótkie życie było życiem bardzo intensywnym. Zawsze myślał o drugim człowieku, przede wszystkim o potrzebujących pomocy. Angażował się w działalność charytatywną Caritas w diecezji jako koordynator centrum wolontariatu, jak i zespołu charytatywnego w bystrzańskiej parafii, współorganizował szkolne koła Caritas, organizował kolonie dla dzieci z ubogich rodzin, a i prywatnie wyciągał dłoń z pomocą dla tych, którzy jej potrzebowali.

Miał wiele planów - marzył o klubie seniora w parafii, o kawiarence. Marzeniem była też podróż do Japonii w czasie, gdy kwitną wiśnie... Kochał ludzi i przyrodę, o czym doskonale wiedzieli pszczelarze, do których grona także należał.

Przedstawiciel władz samorządowych zauważył, że ks. Tomasz zmarł dokładnie trzy miesiące po śmierci proboszcza parafii, z którym współpracował - ks. Tadeusza Krzyżaka. Przypomniał zaangażowanie społeczne ks. Tomasza, także w zakresie bezpieczeństwa kierowców. Co roku, okazji dnia św. Krzysztofa, wspólnie z policją organizował akcje promujące bezpieczną jazdę.

Bystrzańscy parafianie i duszpasterze razem z bp. Romanem Pindlem żegnali ks. Tomasza Niedzielę.

Bystrzańscy parafianie i duszpasterze razem z bp. Romanem Pindlem żegnali ks. Tomasza Niedzielę.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Ksiądz Tomasz włączał się także w działalność ekumeniczną - współorganizował modlitewne spotkania młodzieży z Kościołem ewangelicko-augsburskim w Bielsku-Białej. List pastora Karola Długosza, w którym zapewnia o modlitewnej jedności z uczestnikami uroczystości pogrzebowych, odczytała Krystyna Blachura. Jednocześnie jako przedstawicielka bielskiego KIK dziękowała zmarłemu kapłanowi za jego pomoc dla prowadzonego przez klub Domu Pomocy Społecznej Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Bielsku-Białej. W czasie pandemii, w dramatycznej dla placówki sytuacji, to ks. Tomasz zorganizował grupę posługujących tam wolontariuszy.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 2 Następna strona Ostatnia strona

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.