Bp Wodarczyk: Powróćmy do chrztu, aby zanieść światu pokój Zmartwychwstałego

Bp Wodarczyk zaznaczył, że celebrowane w liturgii wydarzenie odmieniło historię świata. – Martwy Jezus wstał z grobu żywy. Światło rozświetla noc. Blask ognia sprawia, że ciemność ustępuje, a jego żar przepędza zimno. To, co wydawało się być końcem wszystkiego, okazuje się nowym początkiem – mówił.

Przywołał niewiasty, które „wyruszyły w stronę grobu, aby namaścić ciało Jezusa”. Zwrócił uwagę, że „szły powodowane miłością, ale była to miłość, która wiązała się z przeszłością”. – Wonne olejki, które niosły ze sobą wskazują, że bardziej były przejęte faktem śmierci, niż obietnicą zmartwychwstania. Szły do grobu, jak idzie się na cmentarz – stwierdził. –Tragiczne wydarzenia Wielkiego Piątku i Wielkiej Soboty sprawiły, że obietnica zmartwychwstania została przysypana gruzem niepamięci, złożona w grobie i przytłoczona ciężkim kamieniem bólu i rozpaczy – dodał.

Podkreślił, że słowa: „nie ma Go tutaj, zmartwychwstał!” i „dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych?” wypowiedziane przez dwóch posłańców w pustym grobie były „wyrzutem pod adresem niewiast”. – Takiego już nie ma! Szukajcie Zmartwychwstałego! Szukajcie tego, który żyje! – podkreślił bp Wodarczyk.

Stwierdził, że „to pytanie dotyczy również nas”. – Zmusza nas do zastanowienia się nad naszym sposobem poszukiwania Chrystusa i nad tym, gdzie Go szukamy. Może szukamy Go wśród zmarłych, w nostalgicznych wspomnieniach? W wyuczonych formułkach katechizmu z dzieciństwa? W skostniałych praktykach religijnych? W rutynowych modlitwach? – wyliczał kolejno.

Wskazał gdzie dzisiaj możemy znaleźć Zmartwychwstałego Pana. – Znajdziemy Go dzisiaj, tu i teraz, w słowie Bożym, w sakramentach, szczególnie w sakramentach chrztu, bierzmowania i Eucharystii. Znajdujemy Go w sakramencie pojednania, gdzie nam przebacza grzechy i okazuje swoje miłosierdzie. W życiu przykazaniami Bożymi, w potrzebującym bracie i siostrze, dzisiaj przychodzącym do nas także w uchodźcach zza wschodniej granicy – mówił bp Wodarczyk.

W sposób szczególny zwrócił jednak uwagę na sakrament chrztu – „wiecznie żywe źródło”. – Od tej iskry chrzcielnej wiary możemy rozpalić ogień na dzisiaj, na każdy kolejny dzień naszego życia, i zanieść ciepło i światło do naszych braci i sióstr dotkniętych ciemnością i chłodem niewiary i zniechęcenia – przekonywał. – W Wigilię Paschalną (…) tysiące mężczyzn i kobiet na całym świecie zostanie zanurzonych w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa przez przyjęcie sakramentu chrztu i przez odnowienie chrzcielnych przyrzeczeń.

Podkreślił, że z przyjętego chrztu wynikają pewne zobowiązania. – Po to jako uczniowie Zmartwychwstałego Pana odnawiamy w tę błogosławioną noc paschalną nasze chrzcielne przyrzeczenia, aby promieniować jako chrześcijanie łaską Chrystusa w świecie, który zdaje się być pogrążony w coraz większym mroku niewiary i zniechęcenia panoszącym się bezlitośnie złem (…); aby ludzie dotknięci cierpieniem i doświadczeniem wojny na nowo odkryli, że tylko Zmartwychwstały Chrystus przynosi do ludzkich serc dar pojednania i pokoju, którego świat dać nie może – powiedział bp Wodarczyk. – Posłani w pokoju Chrystusa bądźmy Jego świadkami i głośmy z mocą: Chrystus Zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał – zakończył.