Nowi klerycy z bp. Romanem Pindlem i ks. Sławomirem Kołatą, wicerektorem krakowskiego seminarium.
Nowi klerycy z bp. Romanem Pindlem i ks. Sławomirem Kołatą, wicerektorem krakowskiego seminarium.
Urszula Rogólska /Foto Gość

"Rok w lesie" - siedmiu nowych kleryków przyjętych do seminarium w Krakowie

Brak komentarzy: 0

Urszula Rogólska

GOSC.PL

publikacja 28.09.2022 01:48

Parafia św. Macieja w Andrychowie "straciła" trzech lektorów… Za to diecezja zyskała w ich osobach trzech kandydatów do kapłaństwa! Razem z nimi wśród kleryków, którzy niebawem rozpoczynają formację na roku propedeutycznym, są młodzi mężczyźni z Białej, bielskiego os. Karpackiego, Międzybrodzia Bialskiego i Trzebini.

Konrad potwierdza, że i dla niego kapłańskimi autorytetami są księża z parafii. – Szczególnie jestem wdzięczny ks. Wojciechowi Olesińskiemu za to, że jest oddanym Panu Bogu kapłanem i jednocześnie blisko ludzi – nie buduje sztywnych barier, jest otwarty, gotowy być zawsze dla innych…

Klerycy z Andrychowa mówią, że nie ma się co obwiać o to, że parafialna wspólnota lektorów zmalała aż o trzy osoby. – Wychowaliśmy sobie następców – śmieją się zgodnie.

– Coś się w środku odzywało i ciągnęło mnie – opowiada Łukasz z Międzybrodzia. – Był plan, żebym tu przyszedł w zeszłym roku, ale jednak ta decyzja jeszcze we mnie nie dojrzała. Ale wydaje mi się, że teraz, po roku ciężkiej pracy – i zarobkowej, i duchowej nad sobą – już dojrzała; że Duch Święty mnie tu przyciągnął. Idę do seminarium, żeby tę drogę rozeznać i zobaczyć czy Pan Bóg mnie potrzebuje w służbie dla Niego.

Kapłańskimi wzorcami są dla niego księża Piotr Rajda i Zygmunt Mizia. – To wspaniali kapłani. Współpracowałem z nimi podczas różnych przedsięwzięć i jeśli miałbym zostać kapłanem, to chciałbym być takim jak oni – apostołami Chrystusa, którzy są z ludźmi i głoszą im Pana Boga, żyjąc blisko nich i ich spraw…

Nowi klerycy z bp. Romanem Pindlem i ks. Sławomirem Kołatą, wicerektorem krakowskiego seminarium.

Nowi klerycy z bp. Romanem Pindlem i ks. Sławomirem Kołatą, wicerektorem krakowskiego seminarium.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Łukasz przyznaje, że jego decyzja była dla rodziny zaskoczeniem. Nikomu ze znajomych jeszcze o niej nie powiedział. – Rodzice coś podejrzewali, ale i tak byli w szoku. Na tym jednak polega miłość, że jeśli się kogoś kocha, to daje się mu wolność. Czuję, że moi rodzice dali mi taką wolność; że są ze mną, wspierają mnie i wiem, że zawsze będą ze mną. Chcę rozeznać tę drogę i wiem też, że cokolwiek się wydarzy, Pan Bóg zawsze będzie blisko mnie…

Kacper z Trzebini o kapłaństwie myślał już po Pierwszej Komunii Świętej, od drugiej klasy podstawówki. zaskoczeniem Miałem  przekonanie, że Pan Bóg akurat mnie powołuje na tę drogę – opowiada. – Pogłębiło się to, kiedy przystępowałem do bierzmowania. Słyszałem ten głos, miałem różne sny, które prowadziły mnie do tej decyzji.

Kandydaci do seminarium odebrali suscepty.

Kandydaci do seminarium odebrali suscepty.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Kacper był animatorem i ceremoniarzem liturgicznym w swojej parafii, a także członkiem Apostolatu Złotej Róży, modlącej się o powołania i za kapłanów.

 Mama i rodzeństwo mówili mi, że jeśli to moja droga, to żebym spróbował. Nie są przeciw, wspierają mnie – dodaje. – Koledzy też wiedzą i też mi życzyli, że jeśli to moje marzenie, to żebym szedł tą drogą.

– Dla Kacpra wzorami kapłańskimi są: pierwszy proboszcz parafii świętej pamięci ks. prałat Stanisław Kuczek, jego następca – ks. Piotr Krzystek i były wikary – ks. Krzysztof Ciurla.

– Ksiądz Krzysztof jest dla mnie wzorem kapłańskiej otwartości, prawdziwego powołania i służby Panu Bogu i ludziom. Z kolei ks. Stanisław i ks. Piotr pokazali mi, czym jest gorliwość kapłańska w posłudze. Jestem im za to bardzo wdzięczny.

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.