Mafioso wolontariuszem Czerwonego Krzyża
Boss gangu kalabryjskiej mafii, który mieszkał na północy Włoch, w weekendy pracował z oddaniem jako wolontariusz Czerwonego Krzyża. O jego dwóch twarzach napisała prasa podkreślając, że gangster jeżdżąc w karetce ratował życie ludziom i był bardzo szanowany.