Ania Olma posłana na misje do Hondurasu: Pana Boga ujęły moje słabości
- Jadę na misje, bo jestem słabiakiem i grzesznikiem. Nie w nagrodę za dobre sprawowanie czy ze względu na realizowanie dobrych dzieł; nie dlatego, że Bóg złożył we mnie jakieś zdolności, ale tylko dlatego, że Pana Boga ujęły moje słabości, które chce wykorzystać - mówi Ania Olma, która została posłana do Hondurasu podczas uroczystej Mszy św. w Cygańskim Lesie.