Czech z urodzenia, z nazwiska Niemiec, a serce zostawił w Warszawie.
Pewnego razu, zbierając środki na swoje dzieła, a właściwie to żebrząc o ich wsparcie, zajrzał do karczmy.
Modlił się żarliwie na stopniach ołtarza. Posłaniec przyniósł dokładnie tyle pieniędzy, o ile św. Klemens Hofbauer prosił.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07