107,6 FM

"To jedyny sposób wyjścia z kryzysu konstytucyjnego"

W Sejmie w środę po południu rozpoczęła się debata nad złożonym przez klub Kukiz'15 projektem zmian w konstytucji. Dotyczy on Trybunału Konstytucyjnego i przewiduje m.in. wybór sędziów TK większością 2/3 głosów i zwiększenie składu z 15 do 18 członków.

Pod złożonym w połowie grudnia ub.r. projektem zmian w ustawie zasadniczej podpisali się - oprócz posłów Kukiz'15 - posłowie PiS.

Projekt przewiduje: wybór sędziów TK kwalifikowaną większością 2/3 głosów, zwiększenie składu TK z 15 do 18 członków oraz badanie zgodności z konstytucją ustawy o TK przez Sąd Najwyższy. W projekcie znalazł się również zapis mówiący o tym, że kadencja sędziów TK wybranych przed dniem wejścia w życie tej ustawy wygasa w ciągu 60 dni; w ich miejsce mają zostać powołani nowi sędziowie.

Przemawiając w imieniu wnioskodawców Tomasz Rzymkowski (Kukiz'15) podkreślił, że propozycja jego klubu jest "jedynym sposobem wyjścia z kryzysu konstytucyjnego". "Sytuacja jest nie do rozwiązania na gruncie nowelizacji ustawy o TK, czy jakichkolwiek innych działań na poziomie ustawowym" - powiedział poseł klubu Kukiz'15.

Jak zauważył, konstytucja z 1997 roku była już dwukrotnie nowelizowana, wobec czego - jak dowodził - może być znowelizowana po raz kolejny. "Konstytucja jest fundamentem prawnym państwa polskiego, ale świętym pismem jest Pismo Święte" - stwierdził Rzymkowski.

Podkreślił, że w dalszych sejmowych pracach nad projektem można wprowadzić "mechanizm zabezpieczający wybór sędziów TK". Jak mówił, dotyczyłby on sytuacji gdyby podczas głosowania w Sejmie nie udało się zebrać 2/3 głosów potrzebnych - zgodnie z projektem - do wyboru sędziów; w takim wypadku sędziów, spośród kandydatów zgłoszonych przez Sejm, wybierałaby Krajowa Rada Sądownictwa.

"Kolejnym elementem jest kwestia związana ze składem TK. Pojawiają się głosy, że osiemnaście to liczba parzysta i warto by było, żeby skład był nieparzysty. Oczywiście taka propozycja jest do rozważenia. Członków TK może być 19 i 21. Ta liczba powinna być zdecydowanie większa niż 15" - podkreślił poseł Kukiz'15.

Propozycje zmian w konstytucji autorstwa klubu Kukiz'15 dotyczące TK idą w dobrym kierunku i warto o nich dyskutować - powiedział poseł PiS Marek Ast.

Ast przypomniał, że posłowie PiS podpisali się pod projektem, ponieważ dostrzegają problem z TK, mimo że - jak powiedział - nie jest to kryzys konstytucyjny i został wywołany przez Sejm poprzedniej kadencji.

W ocenie posła PiS propozycje klubu Kukiz'15 zmian w konstytucji "idą w dobrym kierunku". "Trudno się nie zgodzić" według Asta z propozycją, by to Sąd Najwyższy badał zgodność ustawy o TK z konstytucją, ponieważ - jego zdaniem - nie powinna mieć więcej miejsca sytuacja, w której Trybunał Konstytucyjny orzeka o konstytucyjności ustawy regulującej jego funkcjonowanie stając się "sędzią we własnej sprawie".

Odnosząc się do propozycji dotyczącej wyboru sędziów zwrócił uwagę, że została sformułowana inaczej niż proponowało PiS, które chciało, by ośmiu sędziów wybierała opozycja, siedmiu - większość parlamentarna. Wyraził nadzieję, że propozycja PiS również będzie przedmiotem dyskusji w komisji. Kukiz'15 proponuje wybór sędziów TK kwalifikowaną większością 2/3 głosów i zwiększenie składu TK z 15 do 18 członków.

Poseł PiS ocenił przy tym, że problem dotyczący TK "mógłby i prawdopodobnie będzie musiał zostać rozwiązany bez nowelizacji konstytucji". "Bo nie wierzę w to, żeby wokół propozycji zgłoszonych przez posłów klubu Kukiz'15 i PiS udało się zbudować w parlamencie większość, która tę nowelizację będzie w stanie uchwalić" - stwierdził.

Według niego "rozwiązanie jest takie, że pan prezes TK i TK podporządkuje się ustawie o Trybunale Konstytucyjnym". "Jeżeli TK nie będzie rozstrzygał spraw w oparciu o nowe przepisy znowelizowanej ustawy o TK, to takie postępowanie TK będzie dotknięte wadą nieważności" - dodał Ast.

"Jeżeli jest tak, że te środki, które do tej pory przez wysoką izbę zostały podjęte, są niewystarczające, może trzeba zmienić konstytucję" - powiedział poseł PiS.

Przedstawiciele PO, Nowoczesnej i PSL deklarowali już, że nie poprą projektu przygotowanego przez klub Kukiz'15.

Konstytucja nie może być zmieniana pod wpływem chwili, jej zmiana nie może być odpowiedzią na nierespektowanie orzeczeń TK przez rządzącą większość - powiedział Wojciech Wilk (PO).

Podkreślił przy tym, że konstytucja to "kotwica, zawarte w niej zabezpieczenia mają zapobiegać tego typu sytuacjom, aby instytucjami, których kompetencje są w niej określone nie żonglować, nie zmieniać ich składu, nie skracać kadencji w zależności od tego kto aktualnie sprawuje władzę".

Zwrócił przy tym uwagę, że autorzy projektu Kukiz'15 przewidują m.in. wygaśnięcie kadencji obecnych sędziów TK. Do posłów PiS zwrócił się z pytaniem "co w sytuacji, jeżeli nowi sędziowie nie będą chcieli dopasowywać rozwiązań prawnych do zamierzeń programowych rządzącej większości", nawiązując w ten sposób do fragmentu uzasadnienia, które towarzyszyło projektowi PiS zmian w ustawie o TK.

"Ponownie zmienimy konstytucję, wygasimy kadencję sędziów bez żadnych merytorycznych przesłanek, co jest sprzeczne z art. 2 konstytucji, który mówi o demokratycznym państwie prawnym? Czy jeżeli nie będą nam się podobać orzeczenia Trybunału, to tak, jak w tym projekcie (Kukiz'15) złamiemy art. 180 konstytucji, który gwarantuje nieusuwalność sędziów? - pytał poseł PO.

Według niego, proponowane przez Kukiz'15 zmiany stoją również w sprzeczności z art. 10 konstytucji, który stanowi m.in., że "ustrój RP opiera się na podziale i równowadze władzy: ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej".

Polityk Platformy negatywnie ocenił przy tym propozycję, by nowych sędziów TK Sejm wybierał większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W ocenie W. Wilka, tego typu kompromis będzie bardzo trudny do osiągnięcia. "Nie po to PiS podjęło działania destabilizujące Trybunał Konstytucyjny, aby szukać teraz kompromisu" - dodał poseł PO.

Ustawę o zmianie konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama