Jezus wstępujący do nieba przypomina, gdzie jest nasz Dom. Tam, gdzie rodzą się dzieci, tam musi być nadzieja sięgająca poza horyzont doczesności. Na Zachodzie rodzi się tak mało dzieci i tak wiele ginie w łonach matek, także z tego powodu – braku nadziei na niebo. Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy (Hbr 10,23). Dzięki tej nadziei warto żyć, dawać życie i bronić życia.