107,6 FM

Św. Jan Chrzciciel de la Salle

Zwyczajny kapłan. Święty Jan Chrzciciel de la Salle.

Św. Jan Chrzciciel de la Salle   Św. Jan Chrzciciel de la Salle brewiarz.pl Po pierwsze szkoła powinna być powszechna i bezpłatna, żeby ci którzy są pozbawieni materialnych środków do życia mogli zdobyć podstawowe wykształcenie. Po drugie nauka musi odbywać się w języku ojczystym, gdyż łacina - choć szanowana i powszechna w Kościele oraz sztuce - jest dla zwykłych ludzi niezrozumiała. Po trzecie trzeba całkowicie zakazać kar fizycznych jako przynoszących więcej szkody niż pożytku. Po czwarte, w ogóle zamiast karać, lepiej wychowywać bazując na chrześcijańskiej miłości i poszanowaniu godności człowieka, także dziecka. Po piąte, żeby proces nauczania w ogóle był skuteczny, dzieciom trzeba zapewnić podstawowe warunki socjalne : miejsce do nauki i spania oraz ciepły posiłek. Te pięć przywołanych warunków postawił przed swoim największym dziełem wspominany dzisiaj święty. Miał wtedy zaledwie 31 lat. Z dzisiejszej perspektywy nie są one ani trochę odkrywcze. W zasadzie to oczywistości, które przyszli pedagodzy, nauczyciele czy wychowawcy poznają zaraz na początku studiów. Ale pod koniec XVII wieku, a wtedy żył nasz dzisiejszy patron, były to postulaty prawdziwie rewolucyjne. I to postulaty, których nie pozostawił jedynie na papierze. Żeby je zrealizować poświęcił cały swój rodowy majątek, konkretnie pałac, bo był z urodzenia książęcym synem. Gdy okazało się, że to stanowczo zbyt mało wobec ogromu jego marzenia nie zawahał się poprosić o pomoc zwykłych ludzi. Po ludzku upokorzył się w ten sposób. Jednak patrząc na to z Bożej perspektywy osiągnął więcej niż zamierzał. To nic, że zdobył środki potrzebne do zbudowania porządnej szkoły dla biednych dzieci oraz internatu dla tych z uczniów, którzy byli sierotami. To także mało, że zebrane pieniądze posłużyły, oprócz rodzinnego Reims, do zbudowania podobnych placówek w Paryżu, w Lyonie i w Rouen. Tym, co okazało się prawdziwym skarbem była chęć włączenia się w to dzieło setek ludzi. To z nich dzisiejszy święty mógł utworzyć zgromadzenie zakonne pod nazwą Braci Szkół Chrześcijańskich. To z ich pomocą mógł zakładać coraz to nowe typy szkół : podstawowe, wieczorowe, niedzielne, zawodowe, średnie, a nawet seminaria nauczycielskie. To ich wspólna praca zaowocowała spostrzeżeniami, które zostały spisane we wznawianych 200 razy "Zasadach dobrego wychowania" czy "Wskazaniach, jak prowadzić szkoły". No i to także tym ludziom dzisiejszy patron zawdzięcza i to, że kiedy umarł po krótkiej chorobie 7 kwietnia 1719 roku, to jego dzieło nie umarło wraz z nim. Do Rewolucji Francuskiej w samej tylko Francji jego zgromadzenie posiadało 126 szkół i liczyło ponad 1000 członków. Dzisiaj Bracia Szkolni mają swe szkoły w prawie 90 krajach. Czy wiecie państwo, kto to wszystko zapoczątkował? Zwyczajny kapłan. Święty Jan Chrzciciel de la Salle.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama