107,6 FM

Piątek: Bramka cieszy, ale nic nam nie dała

Polska przegrała w Chorzowie z Portugalią 2:3. Jak ten wynik skomentowali piłkarze?

W kolejnym meczu piłkarskiej Ligi Narodów UEFA Polska przegrała na własnym terenie 2:3 z Portugalią. Choć prowadziliśmy po szybko zdobytej przez Krzysztofa Piątka bramce 1:0, kolejne trzy ciosy należały do Portugalczyków. Co prawda po akcji Kamila Grosickiego i strzale Jakuba Błaszczykowskiego w 77 minucie udało się zdobyć bramkę kontaktową, to w dalszej części spotkania to mistrzowie Europy z Półwyspu Iberyjskiego w pełni kontrolowali przebieg gry i mieli jeszcze kilka bardzo groźnych strzałów, po których mogli podwyższyć prowadzenie. Polacy popełniali proste błędy w obronie, słabo radzili sobie również w rozegraniu. Spotkanie zakończyło się jednobramkową wygraną Portugalczyków i trzeba przyznać, że ich zwycięstwo było w pełni zasłużone. 

Jak przebieg meczu skomentowali sami piłkarze? Prezentujemy opinie Krzysztofa Piątka, Jakuba Błaszczykowskiego i Roberta Lewandowskiego:

Krzysztof Piątek (strzelec gola na 1:0): "Czuję spory niedosyt, ponieważ przegraliśmy. Debiutancki gol w kadrze oczywiście cieszy, ale ostatecznie nic nam ta bramka nie dała. W pierwszej połowie mogłem kilka razy lepiej utrzymać się przy piłce. Później wyglądało to już lepiej, ale nie przekładało się, niestety, na dogodne sytuacje. Wspólna gra z Robertem Lewandowskim? Na początku najważniejsze było to, żebyśmy nie wchodzili sobie w drogę. Musimy jeszcze doszlifować naszą współpracę. Robert to bardzo doświadczony zawodnik i może mi bardzo pomóc. Nie stworzyliśmy dziś wielu sytuacji, ale należy pamiętać, że graliśmy z mistrzami Europy".

Jakub Błaszczykowski (strzelec gola na 2:3, rekordzista pod względem występów): "Trzeba przyznać, że Portugalia była za mocna. Miała znacznie więcej sytuacji i zwyciężyła zasłużenie. Pierwsze pół godziny wyglądało całkiem nieźle w naszym wykonaniu. Prowadziliśmy 1:0, stworzyliśmy kilka ciekawych akcji. Później rywale doszli do głosu. Przerzucali ciężar gry z jednej na drugą stronę, a my traciliśmy dużo sił biegając za piłką. Ostatnie pół godziny znów jednak wyglądało nieźle. Chcieliśmy zdobyć bramkę, ale przez to narażaliśmy się na kontrataki. Mimo porażki patrzymy z optymizmem w przyszłość. Przechodziłem różne momenty w reprezentacji, nie możemy się poddawać. Jeżeli chodzi o liczbę występów w kadrze, to ponad indywidualne osiągnięcia każdy z nas stawia sobie cele drużynowe. Dziś było nim zwycięstwo, ale to nam się nie udało".

Robert Lewandowski: "Zdawaliśmy sobie sprawę, że gramy z drużyną, z którą czeka nas ciężki mecz. Portugalia to jest jeden z najlepszych zespołów nie tylko w Europie, ale i w świecie. (...) To był dla nas sprawdzian, próbowaliśmy nowych rozwiązań. Indywidualnie popełnialiśmy błędy, po których Portugalia stwarzała sytuacje. Piłka przy rozegraniu akcji też nie chodziła u nas tak, jak byśmy tego oczekiwali. Mam nadzieję, że to będzie dla nas lekcja, także w kontekście tego niedzielnego meczu z Włochami"

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama