107,6 FM

Ministerstwo Cyfryzacji wydało objaśnienia przepisów RODO

Ministerstwo Cyfryzacji wydało w środę, powołując się na Konstytucję dla biznesu, objaśnienia przepisów RODO dot. rekrutacji pracowników. UODO apelował we wtorek, by MC nie wkraczało w jego kompetencje dot. interpretacji przepisów ochrony danych osobowych.

Resort cyfryzacji wydał swoje objaśnienia, powołując się na art. 33. Prawa przedsiębiorców (tzw. Konstytucja dla biznesu). To pierwszy taki przypadek od wprowadzenia nowych przepisów.

Jak mówił podczas środowej konferencji prezentującej nowe objaśnienia minister cyfryzacji Marek Zagórski, przepisy RODO, które weszły w życie w maju zeszłego roku, budzą wiele problemów interpretacyjnych dla przedsiębiorstw, dlatego na wniosek rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców Adama Abramowicza, resort postanowił wydać objaśnienia, "które dotyczą bardzo konkretnej kwestii - co robić z dokumentami złożonymi przez osoby w trakcie rekrutacji do pracy".

"Chcemy dać gwarancje i poczucie bezpieczeństwa przedsiębiorców w tym konkretnym aspekcie" - podkreślił Zagórski, wyrażając nadzieję, że pomogą one przedsiębiorcom. "Te wyjaśnienia wydajemy po to, żeby przedsiębiorcy mieli pewność, że interpretacja, którą wydajemy, chroni ich przed ewentualnymi działaniami organów kontrolnych" - dodał.

Wątpliwości co do objaśnień wydawanych przez Ministerstwo Cyfryzacji zgłosił Urząd Ochrony Danych Osobowych. We wtorek prezes UODO Edyta Bielak-Jomaa zaapelowała do resortu cyfryzacji o niewkraczanie w jej kompetencje, stwierdzając, że tylko prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych ma umocowanie prawne do wydawania wytycznych i interpretowania przepisów dotyczących danych osobowych.

"Dokonywanie oficjalnej interpretacji prawa w tym zakresie leży po stronie Prezesa UODO. Zgodnie z RODO jest to wyłączną kompetencją organów nadzorczych oraz Europejskiej Rady Ochrony Danych. Tym samym UODO jest jedynym organem umocowanym prawnie do wydawania wytycznych i interpretowania w tym zakresie przepisów prawa" - podkreślono, zwracając uwagę, że w świetle prawa UE Prezes UODO nie jest związany jakimikolwiek formalnymi objaśnieniami prawnymi dotyczącymi stosowania RODO.

"Dlatego apelujemy o niepodejmowanie działań, które mogą narazić polskich przedsiębiorców na negatywne konsekwencje i w dłuższej perspektywie utrudnić im działalność, a w konsekwencji rodzić pytanie o możliwą odpowiedzialność Skarbu Państwa za takie szkody" - przestrzegł Urząd w komunikacie.

Pytany o te kwestie przez dziennikarzy minister Zagórski stwierdził, że "te wyjaśnienia nie są dla UODO, te wyjaśnienia są dla przedsiębiorców". "UODO może się z tymi objaśnieniami nie zgadzać" - ocenił.

Dopytywany, jaki sens mają gwarancje wydanych przez MC objaśnień, skoro to właśnie UODO przeprowadza kontrole dotyczące ochrony danych osobowych, powiedział, że w przypadku kontroli UODO gwarancje obowiązują do czasu ewentualnego zaskarżenia tych objaśnień przez UODO w sądzie".

"Jeżeli wyrok sądu będzie sprzeczny z naszymi objaśnieniami i sąd podzieli stanowisko UODO, to wtedy od dnia tego wyroku będą musiały obowiązywać zasady zgodne z interpretacją UODO, ale w tym okresie od dziś do wyroku sądu przedsiębiorca nie powinien się obawiać żadnych konsekwencji z tytułu stosowania tych objaśnień" - dodał szef MC.

Jak mówili przedstawiciele MC, impulsem do prośby o objaśnienia, także dla Rzecznika, było stanowisko UODO, z którym przedsiębiorcy się nie zgadzali. Według poradnika wydanego jesienią zeszłego roku przez UODO, pracodawcy nie mogą przetrzymywać CV kandydatów po zakończonej rekrutacji, nawet jeśli obawiają się roszczeń z tytułu np. domniemanej dyskryminacji. (Objaśnienie MC idzie w odwrotnym kierunku.)

"Gdyby to stanowisko Urzędu miało charakter pewny, przesądzający, a nie było poradnikiem, to może inaczej byśmy do tego podchodzili. Natomiast w związku z tym, że mamy dwa różne stanowiska, postanowiliśmy skorzystać z tej możliwości. To jest instrument, który ma chronić przedsiębiorców w sytuacji, kiedy pojawiają się rozbieżności. On nie jest wymierzony przeciw jakiemukolwiek urzędowi" - podkreślił Marek Zagórski. Jak dodał Maciej Kawecki z MC, UODO nie konsultował z resortem poradnika dotyczącego zatrudnienia.

Z kolei, jak zauważył Kawecki, "tekst objaśnień prawnych to jest wykładnia podjęta przez ministra cyfryzacji, czyli przez tego, który tworzył przepisy Kodeksu pracy wdrażające RODO". "One powstały w tych murach" - podkreślał.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama