Rybnik, Żory, Wodzisław Śląski, Jastrzębie-Zdrój, Piekary, czy Katowice - to tylko niektóre z miast, w których skrócono lekcje w szkołach o 15 minut. Powodem jest fala upałów.
Fala upałów utrudnia naukę w szkołach. Dlatego wielu dyrektorów podjęło decyzję o skróceniu lekcji o 15 minut. Tak jest m.in. w niektórych szkołach w Rybniku, Żorach, Jastrzębiu-Zdroju, Piekarach Śląskich, czy Katowicach. W walce z wysoką temperaturą niewiele pomagają rolety w oknach, czy wentylatory. Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 w Żorach przyznali, że trudno im uczyć się w takich skwarze:
Szkoła mieści się w dwóch budynkach. - Zwłaszcza w jednym z nich jest bardzo ciepło - mówi wicedyrektor placówki Grażyna Frąckowiak:
Decyzję o skróceniu zajęć może podjąć dyrektor danej szkoły. W wielu placówkach uczniowie nie wychodzą też na zewnątrz budynku, a lekcje wf-u odbywają się na sali gimnastyczne.
Na razie w kilku żorskich placówkach skrócone o 15 minut lekcje obowiązują do jutra. W przypadku utrzymania się jednak wysokich temperatur prawdopodobnie okrojony czas nauczania zostanie utrzymany w kolejnych dniach.
Słuchaj więcej: Żory: skrócone lekcje w szkołach z powodu fali upałów