– Wychowuję niepełnosprawne dziecko, a mój drugi syn właśnie przyszedł na świat. Uwierz mi, nie mógłbym być bardziej szczęśliwy niż w tej chwili! – mówi Mateusz Maranowski.
Chcielibyśmy obwieścić światu, że oto na pokładzie jest już król Ludwik. Wszyscy jesteśmy cali i zdrowi. Mama jest największą bohaterką i jest mega dzielna. PS Myślę, że licytowanie się ze mną, kto ma najlepszy #DzienOjca, jest bez sensu – napisał na Facebooku.
Dostępne jest 34% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.