W czasie gdy z nieba lał się żar, a tłumy Polaków odpoczywały na urlopach lub korzystały z długiego weekendu, tysiące ludzi maszerowały od bladego świtu do maryjnych sanktuariów. „Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym”. (Łk 13, 29)
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.