107,6 FM

Koniec jednogroszówek? Głos zabiera ekspert z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach i mieszkańcy

Czy jednogroszówki należy wycofać z obiegu? Nad tą sprawą zastanawiano się ostatnio w parlamencie, choć resort finansów uspokaja, że na razie nie ma takich planów.

Nie ma na razie planów zniesienia monet jednogroszowych - tak brzmi odpowiedź ministerstwa finansów na interpelacje posłów. A pomysł tak pojawił się po tym jak coraz więcej państw rezygnuje z monet o najniższym nominale, a koszty ich produkcji przewyższają wartość.

Ekspedientka w jednym ze sklepów w Katowicach przyznaje, że podoba jej się pomysł wycofania jednogroszówek z obiegu:

W Ogólnopolskim Panelu Badawczym Ariadna, 70% badanych poparło pomysł wycofania monet jednogroszowych z obiegu. Co mówią Ci, których reporter Radia eM spotkał na ulicy Katowic?

Największy problem z groszówkami jest taki, że ich produkcja jest droższa, niż wartość nominalna. Twierdzi dr Bartłomiej Gabryś z Uniwersytetu Ekonomicznego. A co wycofanie jednogroszówek oznaczałoby dla gospodarki?

mówił dr Gabryś. Dodajmy, że według badań większość Polaków dokonuje transakcji bezgotówkowych, co jest kolejnym argumentem dla zwolenników wycofania monet jednogroszowych.

Koniec jednogroszówek? Głos zabiera ekspert z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach i mieszkańcy   Waga na skupie złomu w Radlinie. Tyle ważą jedno-, dwu- i pięcio-groszówki o wartości 2 złotych i 35 groszy Mateusz Kornas / Radio eM

Nasz reporter na skup złomu w Radlinie przywiózł do zważenia 40 jednogroszówek, 30 dwugroszówek i 27 pięciogroszówek. Gdyby można było je sprzedać na złomie, dostałaby 10 groszy.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama