– To musi być „szybka akcja”. Jak w naturze. Inaczej nic z tego nie będzie – tłumaczy podstawy swojej pracy Jakub Bednarz, sokolnik z lotniska w Pyrzowicach.
Znawcy historii awiatyki wskazują, że pierwsza odnotowana kolizja samolotu z ptakiem miała miejsce w 1905 roku – Oliwier Wright napotkał ich całe stado. Najbardziej medialny przypadek dotyczył amerykańskiego pilota Chesleya „Sully’ego” Sullenbergera, który po „spotkaniu” z dzikimi gęśmi i utracie z tego powodu mocy w obu silnikach zdołał uniknąć katastrofy i wodować potężnego Airbusa A320 na rzece Hudson.
Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.