Anna Janik: Podstawowa Opieka Zdrowotna powinna działać normalnie, ale zachowując reżim sanitarny

– POZ musi normalnie funkcjonować, my się po prostu musimy nauczyć z tym żyć – przekonywała Anna Janik. Oczywiście jako warunek podała skrupulatne zachowanie zasad bezpieczeństwa sanitarnego, np. podobnie jak w urzędach zainstalowane przegrody z pleksiglasu.

Podsumowując kilkumiesięczny okres działania szpitali jednoimiennych, szefowa Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych stwierdziła, że Czas pokaże, który system funkcjonowania w pandemii jest lepszy – czy dotychczasowy, czy wprowadzony obecnie z podziałem lecznictwa szpitalnego dla pacjentów z koronawirusem na trzy poziomy. Dodała, że obserwowała duży poziom stresu u personelu medycznego, pracującego na oddziałach, gdzie trafiali pacjenci w ciężkim stanie i gdzie odchodzili z tego świata.

Odnosząc się do planów przeniesienia szpitali powiatowych spod władzy samorządów pod kuratelę administracji państwowej dr Anna Janik stwierdziła, że służba zdrowia potrzebuje dziś bardziej stabilizacji niż reformy. Przyznała, że zdarza się, zwłaszcza w aglomeracji górnośląskiej, że blisko siebie są szpitali z podobnymi oddziałami. Zaznaczyła jednak, że potrzebne są porozumienia między szpitalami i między samorządami, które uporządkują ten system. Dodała, że takie rozmowy już się toczą.