107,6 FM

Deszcz rekordów w słonecznych Beskidach, czyli fenomenalne wyniki sportowe w czasie Górskiego Biegu Frassatiego

Za nami czwarta już edycja imprezy "Gościa Niedzielnego".

Już przed startem sobotniego górskiego półmaratonu w Międzybrodziu Bialskim zapowiadało się, że mogą zostać poprawione dotychczasowe - i tak już mocne - rekordy trasy: na starcie stanęła rekordowa liczba uczestników (ponad 330), a wśród nich dotychczasowy rekordziści (Urszula Paprocka i Marcin Kubica) oraz cały zastęp czołowych polskich biegaczy górskich. Wśród faworytek rywalizacji pań wymieniano prócz Urszuli Paprockiej m.in. Paulinę Tracz, która ma na swoim koncie nie tylko medale mistrzostw Polski, ale także zwycięstwa w prestiżowych biegach w Alpach oraz Agnieszkę Tatarek-Konik - zwyciężczynię ubiegłorocznego Maratonu Trzech Jezior (którego trasa częściowo pokrywa się z "Frassatim"). W rywalizacji mężczyzn stawka była jeszcze mocniejsza. Poza wymienionym Marcinem Kubicą o wygraną mogło się pokusić jeszcze co najmniej kilku znakomitych sportowców: m.in. Tomasz Skupień, Michał Dudczak, Mariusz Miśkiewicz, Dominik Tabor czy Piotr Wołąkiewicz. Ale i wśród sklasyfikowanych nieco niżej na liście rankingowej biegaczy było kilku, którzy mogli nawiązać rywalizację z wymienionymi.

Biciu rekordy z pewnością sprzyjała też pogoda. Chociaż po padających w tygodniu deszczach na trasie było momentami błotniście, to temperatura w cieniu na poziomie 18 st. w godzinie startu i 22 około południa sprawiały, że warunki do szybkiego biegania były naprawdę dobre.

I rzeczywiście: już na 8 kilometrze, na punkcie regeneracyjnym na przeł. Przegibek było widać, że tempo biegu jest nie z tej ziemi. Już tam prowadził Tabor, a chwilę po nim na punkt wpadli Dudczak i Kubica. Strata kolejnych biegaczy również nie była duża. Z większą przewagą nad rywalkami na przełęczy pojawiła się Paulina Tracz.

Druga część wyścigu nie przyniosła rozciągnięcia stawki, tak jak to się działo w poprzednich latach. Prowadząca trójka dobiegła na metę właśnie w zbliżonej kolejności. Dominik Tabor z czasem 1:34:09 poprawił dotychczasowy rekord blisko 22-kilometrowej górskiej trasy o 6 minut i 12 sekund! Wyraźnie poniżej wcześniejszego rekordu dobiegli też razem przekraczający metę Kubica i Dudczak (1:36) oraz finiszujący dwie minuty później Tomasz Skupień. Piąty Mariusz Miśkiewicz dobiegł z czasem tylko minimalnie gorszym niż wcześniejszy rekord. Również rekord trasy kobiet został wyraźnie poprawiony przez Paulinę Tracz, która z czasem 1:57 zerwała z poprzedniego najlepszego wyniku dwie minuty. 

To był niesamowity bieg, na niezwykle wysokim poziomie sportowym. Kolejna edycja już 17 czerwca 2023 r.

 

SPONSOR GŁÓWNY:

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama