W jakich miastach jest najwięcej studentów?

Warszawa niekwestionowanym liderem. Za nią pozostałe duże miasta

Prawdziwym liderem, jeśli chodzi o liczbę uczących się tam studentów, jest województwo mazowieckie. Z badania „Portfel Studenta 2021” przeprowadzonego na zlecenie Warszawskiego Instytutu Bankowości i Związku Banków Polskich wynika, że w zeszłym roku uczyło się tam nawet ponad 253 tys. Studentów, z czego około 230 tys. osób – w samej Warszawie. Pierwsze miejsce stolicy, jeśli chodzi o liczbę żaków, nie powinno jednak specjalnie zaskakiwać.

Na drugim miejscu znalazło się województwo małopolskie – liczba studentów w całym regionie była jednak znacznie niższa i wyniosła nieco ponad 144 tys. Najwięcej osób studiowało w Krakowie. Na trzecim miejscu uplasowało się z kolei województwo wielkopolskie; w 2021 r. uczyło się tam łącznie niecałe 128 tys. żaków. Najwięcej – w Poznaniu.

Następne miejsca (pod względem liczebności studentów) zajmują takie ośrodki akademickie jak Wrocław, Łódź, Gdańsk czy Lublin. Rosnącą popularnością cieszą się również mniejsze ośrodki – studiowanie w nich też może mieć sporo zalet.

Opole, Katowice, Bydgoszcz. Studiowanie w mniejszych miastach również ma zalety

Polski Instytut Ekonomiczny wymienia aż 26 największych ośrodków akademickich w Polsce. Wśród nich są takie miasta jak Opole, Katowice, Bydgoszcz, Zielona Góra czy Olsztyn, czyli ośrodki, które cieszą się zdecydowanie mniejszą popularnością wśród osób planujących studia. Co ciekawe, powoli się to zmienia - na naukę w szkole wyższej w mniejszych miejscowościach decyduje się coraz więcej osób. Powodów może być kilka.

Po pierwsze, w niektórych z tych miejscowości funkcjonują uczelnie cieszące się świetną opinią. Przykładem może być Wyższa Szkoła Bankowa w Opolu, Katowicach czy Bydgoszczy. Studenci wysoko oceniają poziom zajęć na uczelniach z Grupy WSB (więcej o kierunkach w ofercie WSB w poszczególnych miastach można przeczytać na stronie https://www.wsb.pl/studia-i-szkolenia/studia-i-stopnia/kierunki-i-specjalnosci).

Zalet studiowania w mniejszych miastach jest jednak więcej. Jedną z nich jest niewielka konkurencja- uczelnie  przyjmują znacznie mniej studentów. To z kolei oznacza również większą szansę na pracę w branży, odpowiadającą wykształceniu. Przesyt absolwentów niektórych kierunków w dużych miastach jest bardzo wyraźny – przez co trudniej im znaleźć pracę w wymarzonym zawodzie lub za godną stawkę.

Warto też mieć na uwadze fakt, że studia w małym mieście to również świetna opcja dla osób, które z jednej strony nie lubią zgiełku typowego dla wielkich miast, a z drugiej – lubią korzystać z wielu udogodnień (rozwinięta infrastruktura handlowo-usługowa, komunikacja publiczna, zaplecze gastronomiczna, centra kulturalno-rozrywkowe).

To sprawia, że więcej studentów  uczy się w największych miastach w Polsce. Mimo to warto poświęcić nieco więcej uwagi również mniejszym ośrodkom i dostrzec zalety, jakie wiążą się ze studiowaniem w takich miejscowościach.

Artykuł sponsorowany (tp)