107,6 FM

Jerzy Gorzelik: Śląski elektorat czeka na rozsądną ofertę

- Elektorat śląski nie zniknął; kilkadziesiąt tysięcy wyborców czeka na rozsądną ofertę. Nie powinniśmy się zajmować tym, jak ten elektorat podzielić, tylko tym jak go skupić - zadeklarował na antenie Radia eM przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska, Jerzy Gorzelik.

Jerzy Gorzelik: Śląski elektorat czeka na rozsądną ofertę
Radio eM

- Trzeba się przeprosić ze swoimi niektórymi zastrzeżeniami. Nawet jeżeli one nam wydają się dosyć poważne, to jednak jedną z tajemnic sukcesu jest to, by wyjść poza swoją perspektywę, spojrzeć trochę z zewnątrz, bo ludzie zaangażowani społecznie i publicznie mają skłonność zamykania się w swojej bańce - ocenił lider śląskich autonomistów.

O śląskich ugrupowaniach regionalnych było w ostatnich dniach głośno za sprawą czeczeńskiego bojownika Ramzana Kadyrowa, który sugerował, że rosyjska armia - po Ukrainie - w następnej kolejności zaatakuje Polskę a śląskim autonomistom udzieli pomocy organizacyjnej. - Jest w tym pewien pomysł rosyjskiej propagandy, ona uderza punktowo diagnozując, gdzie może wywołać ferment; no i ten ferment powstał. Zgodnie też z naszymi przewidywaniami odezwały się głosy środowisk nam nieprzychylnych. Przeczytałem taki nagłówek na jednym z portali: "Ramzan Kadyrow potwierdza, że Ruch Autonomii Śląska to rosyjskie onuce". Gdyby być konsekwentnym to należałoby dodać "Ramzan Kadyrow potwierdza, że Polska jest nazistowska i satanistyczna" - ironizoł Jerzy Gorzelik.

Regionalista i wykładowca akademicki był także pytany o formalny już rozpad Śląskiej Partii Regionalnej (która w styczniu 2023 roku została wyrejestrowana przez Sąd Okręgowy w Warszawie). - Śląska Partia Regionalna była dysfunkcyjna już od dłuższego czasu. Wielu z nas, którzy zainwestowaliśmy w ten projekt utraciło wiarę w szansę jego powodzenia. Z perspektywy czasu uważam, że on od początku tych szans nie miał, zatem moje prognozy były błędne i zaangażowanie [w ten projekt] było bardzo poważnym błędem. Należy stanąć w prawdzie - późniejsze doświadczenie na to jasno wskazuje. Przeszarżowaliśmy chcąc wykreować nową markę - w krótkim czasie, która skupi nowych ludzi poza trzonem jaki stanowił Ruch Autonomii Śląska - zdiagnozował przewodniczący RAŚ.

« 1 »