Na całym świecie przez 30 lat istnienia Wspólnota Cenacolo (Wieczernik) stworzyła ponad 80 domów, w których uzależnieni i ich rodziny znajdują pomoc i uzdrowienie. 

- Kiedy powiedzą: „Elvira nie żyje!”, powinniście śpiewać, tańczyć, świętować… bo ja żyję! Biada wam, jeśli powiecie: „biedaczka”… Nie, nie „biedaczka”! Idę cicho i radośnie, i śpiewam, już śpiewam! Przede mną otworzy się coś wielkiego… życie nie umiera! - tymi słowami powtarzanymi przez lata Siostra Elvira Petrozzi, znana jako Matka Elwira, przygotowywała swoich współpracowników i młodzież ze Wspólnoty Wieczernikowej, którą założyła, na swoje przejście do życia wiecznego - napisała w tekście informującym ośmierci s. Elviry.

"Swoją ziemską pielgrzymkę zakończyła w domu formacyjnym wspólnoty Cenacolo w Saluzzo, gdzie pod opieką sióstr ze wspólnoty przeżyła ostatnie lata choroby. Dziś rano, w czwartek 3 sierpnia 2023 r., o godz. 3.50, otoczona modlącymi się wszystkimi zakonnicami, po odśpiewaniu Salve Regina, otworzyła szeroko swoje wielkie, świetliste oczy i z ufnością zawierzyła się miłosiernemu uściskowi Ojca i czułość Najświętszej Maryi Panny" - głosi oświadczenie.

- Po otrzymaniu tej wiadomości wszyscy jesteście zaproszeni, aby obdarzyć Matkę Elvirę pięknym uśmiechem i podziękować jej za to, że żyła pełnią życia! - piszą członkowie wspólnoty.

Matka Elvira, właściwie Rita Angese Petrozzi, urodziła się w 1937. W 1983 r. w wieku 46 lat opuściła zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Joanny Antidy Thouret, by w opuszczonym domu przekazanym przez miasto Saluzzo w Piemoncie założyć Wspólnotę Cenacolo. Wspólnota pomaga osobom zagubionym w życiu, mającym problemy z nałogami. Terapią we wspólnocie jest modlitwa, praca i relacja z drugim człowiekiem. W Polsce załóżono trzy domy Cenacolo dla mężczyzn: w Giezkowie k. Koszalina, w Krzyżowicach k. Jastrzębia-Zdroju i Porębie Radlnej k. Tarnowa i jeden dla kobiet Na Grabówki k. Suszca. Najmłodszy dom powstaje przy parafii św. Jana z Dukli w Częstochowie.

Marcin Jakimowicz DODANE 03.08.2023

Wulkan

Odeszła Elwira. Ilu ludzi zawdzięcza tej uśmiechniętej zakonnicy wolność! „Wewnątrz mnie narasta potężny wulkan i czuję, że muszę dać odpowiedź Bogu, od którego otrzymałam dar nawracania młodych” – opowiadała.  

O s. Elvirze najlepiej mówią jej dzieła i ludzie, których uratowała:

• Kamień spadł im z serca
• Wybrał światło
• Nie ma jak u Mamy - Wyłem jak pies