107,6 FM

bł. Maria Luisa Prosperi

Wzorowa zakonnica radująca otoczenie. Pielęgniarka, zakrystianka i mistrzyni nowicjatu benedyktynek w Trevi.

Wzorowa zakonnica radująca otoczenie. Pielęgniarka, zakrystianka i mistrzyni nowicjatu  benedyktynek w Trevi. No po prostu prymuska Pana Boga. Tyle, że Pan Bóg nie chciał widzieć w osobie siostry Marii Luizy z domu Prosperi prymusa, ale swoje ukochane dziecko, dlatego pozwolił jej zanurzyć się w Jego miłości. Widomym znakiem tego niezwykłego mistycznego doświadczenia bliskości z Bogiem stały się stygmaty, które pojawiły się na rękach Marii Luizy, a które ona próbowała wstydliwie ukryć. Dlaczego, spytacie państwo? Bo to się kłóciło z podzielanym przez całe jej otoczenie rozumieniem pobożności. Według jej przełożonych, spowiedników, współsióstr  stygmaty, ślady po biczowaniu i cierniowej koronie bardziej pasowały do histerii, do oszustwa, do opętania. Że o mistycznych widzeniach Chrystusa nawet tutaj nie wspomnimy. Żeby złapać siostrę Marię Luizę na kłamstwie lub herezji nakazano jej wszystko dokładnie spisywać. Trwało to lata i stało się – wbrew intencjom przełożonych – tak obszerną dokumentacją jej wizji i życia duchowego, że w roku 1837 została w końcu wybrana na przeoryszę swojego klasztoru i pozostała na tym stanowisku aż do śmierci. Współsiostry poddały się jej kierownictwu, a ona sama skorzystała z tej władzy by przywrócić w klasztorze  pierwotną regułę benedyktyńską, w której znacznie więcej miejsca zostawiono na osobiste i wspólnotowe spotkanie z Bogiem… na modlitwie. Siostra Maria Luiza z domu Prosperi zmarła w opinii świętości 13 września 1847 roku, a Kościół uroczyście potwierdził te intuicję, dlatego czcimy ją jako błogosławioną.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama