Kto Mnie nie miłuje, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca (J 14, 24)
(J 14, 23-29)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie. A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie".
Jezus mówi jasno. Jeśli mnie kochasz, żyjesz moją nauką. Jeśli mnie nie kochasz, gardzisz moim słowem. Tu nie ma drogi pomiędzy, zgniłego kompromisu, życia na dwa fronty. Ta jedyna prawdziwa miłość nierozerwalnie związana jest ze słuchaniem. Jej początek jest w słowie Boga. Dlatego jest tak trwała i niezniszczalna. Dlatego usuwa lęk i przynosi pokój, ale prawdziwy i długotrwały. Nie tak, jak daje świat, lecz tak jak może dać tylko Bóg. Jakże bardzo właśnie takiej miłości i takiego pokoju potrzebujemy.