Powodzie błyskawiczne możliwe jeszcze do połowy przyszłego tygodnia

- W tej chwili wszystko wskazuje na to, że sytuacja jest stabilna – tak nasz poranny gość odpowiedział na pytanie, czy niż genueński może przynieść powódź porównywalną do tej z września ubiegłego roku. Jak tłumaczył, obecnie więcej opadów występuje punktowo. - Są to komórki konwekcyjne, które charakteryzują się tym, że opad jest intensywny, ale na małym terenie. Taki opad nie spowoduje wezbrania na dużych rzekach. Wszystko wskazuje na to, że zlewnie największych rzek są bezpieczne – tłumaczył Wojciech Pilorz.

Gość Radia eM ostrzegł jednak przed możliwymi intensywnymi zjawiskami lokalnymi także na terenie woj. śląskiego. - Opady konwekcyjne, które będą występowały w kolejnych dniach są pewną obawą dla nas synoptyków, czy nie będą na tyle silne, że spowodują wezbrania na małych ciekach i czy nie pojawią się miejscami powodzie błyskawiczne – wyjaśniał nasz rozmówca. - Trzeba być przygotowanym, że takie zagrożenie do połowy przyszłego tygodnia może wystąpić. Żadne narzędzia naukowe nie pozwalają dokładnie określić, czy i gdzie wystąpi. Trzeba śledzić dane z radarów meteorologicznych – powiedział gość Radia eM.