"Wielkie uszy Chin" w Paryżu

PAP

publikacja 04.12.2014 06:42

Pod Paryżem, na terenie należącym do ambasady Chin, znajduje się ośrodek podsłuchów satelitarnych, który zdaniem francuskich służb specjalnych podlega chińskiej agencji wywiadu - pisze w środę "Le Nouvel Observateur", nazywając placówkę "wielkimi uszami Chin".

"Wielkie uszy Chin" w Paryżu gareth1953 the original / CC 2.0

Od trzech czy czterech lat na zaniedbanych budynkach na terenie zwanym "aneksem" chińskiej ambasady umieszczone są gigantyczne anteny paraboliczne, które pozwalają na inwigilowanie połączeń w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie - pisze francuski magazyn.

Zdaniem służb specjalnych mieści się tam centrum podsłuchów satelitarnych, agenda służb APL-3, które prowadzą taką działalność jak amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA).

Siedziba centrum jest niepozorna, na budynku nie ma żadnej tabliczki, telefonu - którego numer widnieje w książce telefonicznej - nikt nie odbiera, a służby prasowe ambasady Chin wyjaśniają tylko, że anteny "służą komunikacji" - pisze "Le Nouvel Observateur".

Ośrodek znajduje się na obszarze eksterytorialnym i francuska policja nie ma tam wstępu. Ale dlaczego Francja pozwala na działanie chińskiego centrum podsłuchów pod samym Paryżem? - zastanawiają się autorzy tekstu.