Brak im odwagi

Ordo Iuris

publikacja 23.05.2015 13:34

Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zarządził ogólnopolskie poszukiwanie Piotra Ikonowicza ukrywającego się przed wymiarem sprawiedliwości od czasu złożenia przez prawników Ordo Iuris, w imieniu prof. Bogdana Chazana, prywatnego aktu oskarżenia za znieważające Profesora wypowiedzi polityka.

Brak im odwagi Ordo Iuris

Nazwał on ówczesnego dyrektora Szpitala Świętej Rodziny „zwyrodnialcem", „pomyleńcem", „człowiekiem bez sumienia", „złem na miarę biblijną" i „wcieleniem Szatana" oraz wzywał do pozbawienia go prawa wykonywania zawodu.

Oskarżonemu o czyn z art. 216 §2 Kodeksu Karnego Piotrowi Ikonowiczowi grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Wymiaru sprawiedliwości unika także Leszek Miller. Politykowi brak odwagi, by stanąć przed sądem w związku ze swymi wypowiedziami z lipca u.r. W audycji „Sygnały dnia" Pierwszego Programu PR twierdził, że „Profesor Chazan to jest religijny psychopata, który nie pozwala kobietom na badania prenatalne, zmusza kobiety, żeby rodziły dzieci, które są ciężko okaleczone i za chwilę umrą" oraz, że tacy lekarze jak Bogdan Chazan „stanowią zagrożenie dla życia kobiet, skazują je na cierpienie" i „odmawiają wykonywania obowiązków zawodowych". Polityk podważał prawo lekarzy sumienia do zajmowania stanowisk dyrektorów publicznych placówek ochrony zdrowia.

Pomimo tego, że do Sejmu RP wpłynął oficjalny wniosek oskarżyciela o uchylenie immunitetu poselskiego Leszka Millera, do dnia dzisiejszego Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich nie zebrała się aby go rozpoznać, choć rozpoznawała już wnioski składane w terminie znacznie późniejszym.

Proceduralna obstrukcja wymiaru sprawiedliwości spotkała się z krytyką senatora Platformy Obywatelskiej Jana Filipa Libickiego, który podczas posiedzenia Senatu 7 maja wezwał Ministra Sprawiedliwości do interwencji w tej sprawie z uwagi na ryzyko naruszenia przysługującego prof. Bogdanowi Chazanowi prawa do rozpoznania sprawy bez zbędnej zwłoki.

W tym samym dniu grupa senatorów Prawa i Sprawiedliwości wystąpiła do Prokuratora Generalnego o udzielenie wyjaśnień o okolicznościach umorzenia śledztwa, które toczyło się w sprawie prof. Bogdana Chazana.

Niepokój senatorów wzbudziło bowiem przedstawione mediom ustne wyjaśnienie decyzji prokuratora, niejednoznaczne i stawiające byłego dyrektora Szpitala Świętej Rodziny w dwuznacznym świetle, choć decyzja prokuratora o umorzeniu śledztwa oznacza, że nie dopatrzył się on w działaniach prof. Bogdana Chazana podstaw do wniesienia aktu oskarżenia.