Ilu Polaków uważa, że nie stać nas na przyjmowanie uchodźców?

PAP

publikacja 02.11.2015 14:01

73 proc. Polaków uważa, że Polski obecnie nie stać na przyjmowanie uchodźców. Jednocześnie 53 proc. badanych jest zdania, że Polska jako członek UE powinna włączyć się w rozwiązanie problemu uchodźców - wynika z sondażu TNS Polska.

Ilu Polaków uważa, że nie stać nas na przyjmowanie uchodźców? Migranci na granicy niemiecko-austriackiej PETER KNEFFEL /PAP/EPA

W związku z trwającym kryzysem w Europie związanym z napływem uchodźców, TNS Polska zbadał w październiku społeczne postawy wobec uchodźców.

"Opinie Polaków na temat uchodźców w przeważającej większości nie są zbudowane na podstawie ich własnych doświadczeń, ale na podstawie pewnych wyobrażeń i stereotypów" - podkreślono w sondażu, przesłanym w poniedziałek PAP.

30 proc. badanych jest zdania, że przybywanie uchodźców wzbogaca kulturę kraju, który ich przyjmuje. 30 proc. zgadza się z opinią, że przybywanie uchodźców wzbogaca kraj, który ich przyjmuje, gdyż są wśród nich ludzie zdolni i dobrze wykształceni.

Jak podkreśla TNS Polska pozytywne skutki przyjmowania uchodźców dostrzegane są w roku 2015 znaczniej rzadziej niż w latach poprzednich. "O wzbogaceniu kultury przez uchodźców przekonanych jest o 18 punktów procentowych mniej Polaków niż przed 9 latami, natomiast w przypadku odsetka osób przekonanych o wzbogaceniu kraju o zdolnych i wykształconych uchodźców odnotowano spadek o 28 punktów procentowych" - zaznaczono w badaniu.

Z drugiej strony sondaż pokazuje, że Polacy obawiają się uchodźców. Większość społeczeństwa (73 proc.) uznaje, że przybywanie uchodźców powoduje wzrost bezrobocia, a ponad dwie trzecie badanych (68 proc.) jest zdania, że uchodźcy przyczyniają się do wzrostu przestępczości.

"Negatywne skutki - zarówno wzrost bezrobocia, jak i przestępczości w związku z napływem imigrantów do Polski - są dostrzegane obecnie częściej niż w 2006 roku. Wzrostu bezrobocia obawia się o 9 punktów procentowych więcej badanych, natomiast wzrostu przestępczości - o 13 punktów procentowych więcej" - podkreślono.

73 proc. respondentów uważa, że najpierw jesteśmy zobowiązani do pomocy naszym rodakom na wschodzie (dawnym zesłańcom), a w dalszej kolejności do przyjmowania uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu. Także 73 proc. uważa, że Polski obecnie nie stać na przyjmowanie uchodźców.

53 proc. ankietowanych jest zdania, że Polska powinna włączyć się w rozwiązanie problemu uchodźców, ponieważ jest członkiem Unii Europejskiej.

Na temat tego, że Polska powinna przyjmować uchodźców, ponieważ kiedyś Polacy sami musieli opuszczać swój kraj z obawy przed prześladowaniami i byli wówczas przyjmowani przez inne państwa, zdania Polaków są niemal równo podzielone: 45 proc. zgadza się z tym stwierdzeniem, 43 proc. się z nim nie zgadza.

"W porównaniu z wynikami z poprzednich lat zmalał udział Polaków, którzy zgadzają się z tym stwierdzeniem (w stosunku do roku 2006 zaobserwowano spadek o 27 punktów procentowych)" - podkreślono w sondażu.

91 proc. respondentów nie zna osobiście żadnego uchodźcy, czyli osoby, która musiała opuścić swój kraj z obawy przed prześladowaniami bądź z powodu wojny. Częściej osobiście uchodźców znają lub poznały osoby w wieku 60 lat lub więcej (13 proc.) oraz badani z regionu dolnośląskiego (17 proc.). W porównaniu do 2003 roku Polacy dwa razy rzadziej przyznają, że znają osobiście uchodźcę.

Badanie przeprowadzono w dniach 2-7 października 2015 roku, na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1001 mieszkańców Polski od 15. roku życia, techniką wywiadu bezpośredniego wspomaganego komputerowo.