Olo już nie płynie przez Atlantyk

PAP

publikacja 03.06.2016 07:58

Jego kajak został dwukrotnie przewrócony przez fale.

Olo już nie płynie przez Atlantyk W 2014 r. emerytowany inżynier mechanik z Polic jako pierwszy na świecie przepłynął kajakiem Atlantyk z Europy do Ameryki. timforrest / CC 2.0

 Aleksander Doba zmuszony został przerwać swoją wyprawę przez Ocean Atlantycki po tym, jak jego kajak został dwukrotnie przewrócony przez fale. Polski podróżnik nie doznał żadnych obrażeń.

"O pierwszej w nocy zobaczyłem z lewej strony tworzącą się falę. Nawet nie taką dużą, miała około metra, ale rosła dynamicznie. Za chwilę uderzyła w kajak i przewróciła go. Po niej przyszła następna i po raz drugi obróciła kajak. Podczas pierwszej fali przybojowej wypadłem z kajaka. Podczas drugiej skotłowało mnie już całkiem pod kajakiem" - przekazał Doba na jednym z portali społecznościowych za pośrednictwem amerykańskiego koordynatora wypraw Piotra Chmielińskiego.

Jak napisano w komunikacie, "fale rzuciły kajak na brzeg Półwyspu Sandy Hook, ale Olek jest cały i zdrowy".

W niedzielę w Nowym Jorku Doba rozpoczął swoją trzecią podróż przez Atlantyk kajakiem. W 2014 roku emerytowany inżynier mechanik z Polic jako pierwszy na świecie przepłynął kajakiem Atlantyk z Europy do Ameryki. Tym razem wyprawę zakończył po kilku dniach.