Obecność krwi na Całunie Turyńskim

RADIO WATYKAŃSKIE

publikacja 03.07.2017 08:07

Całun Turyński faktycznie wszedł w kontakt z krwią człowieka zabitego w okrutny sposób.

Obecność krwi na Całunie Turyńskim Wystawienie całunu turyńskiego na widok publiczny. Stanislaw Dacy /Foto gość

Do takich wyników badań nad płótnem, w które zgodnie z tradycją mogło zostać owinięte ciało Chrystusa po śmierci na krzyżu, doszedł zespół włoskich naukowców z Triestu, Bari i Padwy. W amerykańskim czasopiśmie specjalistycznym "PlosOne" opublikowali oni swoje metody i wnioski pod tytułem „Badania rozkładu atomów wykrywają nowe biologiczne dowody nt. Całunu Turyńskiego”.

„Skoncentrowaliśmy się zwłaszcza na częściach materiału odległych od plam widocznych pod mikroskopem optycznym – wyjaśnił jeden z uczonych, Elvio Carlino z Instytutu Krystalografii w Bari. – Płótno zostało przebadane na poziomie atomowym w poszukiwaniu nanocząsteczek o pochodzeniu organicznym” – dodał naukowiec. Odnalezione elementy wskazują na pochodzenie biologiczne i pojawiają się w zauważonych proporcjach we krwi podczas ciężkiej traumy, po torturach.