Dwa warunki, by zrodziła się we mnie wiara

Ireneusz Krosny

Moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je. Łk 8,21

Dwa warunki, by zrodziła się we mnie wiara

Przyszli do Jezusa Jego Matka i bracia, lecz nie mogli dostać się do Niego z powodu tłumu.

Oznajmiono Mu: «Twoja Matka i bracia stoją na dworze i chcą się widzieć z Tobą». Lecz On im odpowiedział: «Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je».


List do Rzymian mówi, że „wiara rodzi się z tego, co się słyszy, a tym, co się słyszy, jest słowo Chrystusa”. Mówiąc krótko, jeśli ktoś mówi, że „chce wierzyć”, to należy go zapytać, czy codziennie czyta Biblię, a zwłaszcza Nowy Testament. Jednak zdarza się i tak, że jakiś ateista studiuje Biblię wiele lat, a wiara w nim się nie rodzi. Dlaczego? Odpowiedź znajdziemy w Liście św. Jakuba, który mówi: „Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie. (...) Kto pilnie rozważa doskonałe Prawo (...) i wytrwa w nim, ten nie jest słuchaczem skłonnym do zapominania, ale wykonawcą dzieła; wypełniając je, otrzyma błogosławieństwo”. Wiara zrodzi się więc dopiero ze słowa wprowadzonego w czyn. Dopiero bowiem wówczas człowiek odkrywa, że słowo Boże ma moc, że działa w życiu, że się sprawdza. To właśnie odkrycie rzeczywistego działania Słowa rodzi wiarę. Dlatego też braćmi Jezusa są ci, którzy nie tylko „słuchają słowa”, ale „wypełniają je”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Dostęp do treści jest ograniczony Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.