Sex shop

ks. Stanisław Gańczorz

publikacja 06.10.2017 09:30

W moim mieście otwarto kolejny sex shop. Parafianie pytają mnie co zrobi proboszcz, prócz ekspiacji, modlitwy i postu.

Sex shop Ks. Stanisław Gańczorz Henryk Przondziono /Foto Gość

Rozmawiałem więc z prowadzącymi ów sklep, którzy nie widzą żadnego problemu moralnego, traktując shop jak normalny zakład pracy, dający i przynoszący ekonomiczny zysk.
Tyle tylko, że z grzechu, Pan Jezus powiada bowiem, że każdy kto w sposób nieczysty (erotyczny) popatrzy na kobietę, mężczyznę (np. pornografia) już dopuścił się cudzołóstwa, a cóż dopiero doznania erotyczne np. z przedmiotami, rekwizytami.

Prócz rozmowy traktującej jako upomnienie braterskie a więc realizację jednego z uczynków miłosierdzia co do duszy, który brzmi: „grzesznych upominać” napisałem również następujący tekst
dla właścicieli sklepu erotycznego.

Oto on:

„Już hetman i polityk, kanclerz założyciel Zamościa i Akademii Zamojskiej, Jan Zamoyski pisał: „Takie będą Rzeczpospolite, Jakie ich młodzieży chowania”.

A jak tu wychować jeśli uczniowie przechodzą (w okresie dojrzewania i nie tylko) obok sklepu erotycznego? Nie bądźmy egoistami, mówiąc, że liczy się tylko pieniądz, bez etosu.

Adam Mickiewicz nazywa ich egoistami:

„Nie ten jest egoistą co od ludzi (stroni). Ale ten, kto bliźnim jak za łupem goni”.

Jan Paweł II:

„Kochaj i wymagaj, Wymagaj i kochaj”.

Jak tu wymagać gdy pokusa zła jest widoczna w witrynie sklepu?

Powie przecież Adam Mickiewicz:

„Mówisz: Niech sobie ludzi nie kochają Boga,

Byle im była Cnota i Ojczyzna droga.

Głupiec mówi: Niech sobie źródło wyschnie w górach,

Byleby mi płynęła woda w miejskich rurach”.

 

Jak tu mówić o cnocie skoro jest zachęta do nie – cnoty, czyli grzechu?

Ewangelia św. Mateusza:

„Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek,

Choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł?

Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę?”

Mickiewicz „Troska o duszę”:

„Ludzie o wszystkim myślą

Prócz tej jednej rzeczy”.

Niech każdy człowiek będzie wolny i odpowiedzialny za swoje decyzje. Przed Bogiem i człowiekiem – tyle tekst listu – odezwy.

Nie często zdarza się cud. Dziś sklep już jest zamknięty. Bogu i ludziom – wdzięczność. Co prawda, jest to tylko kropla w morzu zła, ale ów ocean okazji do grzechu jest uboższy o jedną kroplę.

Uśmiecham się pokornie przez łzę nadziei, bo ocalić od zgorszenia choć jednego człowieka – to mały krok w kierunku zbawienia ludzkości i siebie.