Od piątku do wtorku wieczorem nad bezpieczeństwem, m.in. na drogach, codziennie czuwać będzie około 10 tys. policjantów. W te dni więcej patroli policyjnych jest m.in. na wszystkich drogach krajowych, a także wjazdowych i wyjazdowych z miast. Więcej patroli policyjnych jest też na osiedlach.

"W okresie poprzedzającym święta, a także w dni świąteczne, wiele rodzin wyruszy samochodem w podróż, aby odwiedzić swoich bliskich. Nawet jeśli droga dla niektórych nie będzie daleka, to powinna być bezpieczna. Niestety, nie zawsze tak się dzieje" - powiedział w piątek PAP nadkom. Radosław Kobryś biura ruchu drogowego Komendy Głównej Policji.

Funkcjonariusze sprawdzają trzeźwość kierowców i stan techniczny samochodów. Zwracają uwagę m.in. na przekraczanie dozwolonej prędkości, nieprawidłowe wyprzedzanie i sposób przewożenia w samochodach najmłodszych. Na pobłażliwość nie mogą liczyć piesi łamiący podstawowe przepisy drogowe, np. przekraczający jezdnię w niedozwolonych miejscach.

"Kierowcy prowadząc pojazd odpowiadają nie tylko za własne bezpieczeństwo, ale też bezpieczeństwo innych. Z kolei pasażerowie powinni być świadomi, że choć nie kierują pojazdem mogą mieć wpływ na bezpieczeństwo podróży, np. korzystając z pasów bezpieczeństwa albo nie godząc się, aby kierowca przekraczał dozwoloną prędkość lub co gorsze - wsiadał za kierownicę po wypiciu alkoholu lub zażyciu narkotyków" - powiedział Kobryś.

W razie skazania za przestępstwo kierowania autem pod wpływem alkoholu sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej (w wysokości co najmniej 5 tys. zł w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości). Wysokość tego świadczenia nie może przekroczyć 60 tys. zł.

Policjant przypomina też o przygotowaniu swojego samochodu do drogi. "W warunkach zimowych trzeba przede wszystkim sprawdzić światła, hamulce, płyny eksploatacyjne i oczywiście założyć zimowe opony" - podkreślił.

Zaapelował, aby piesi nosili odblaski w sposób widoczny dla kierujących pojazdami. "Jest to obowiązek wszystkich pieszych, którzy poruszają się po zmroku jezdnią lub poboczem poza obszarem zabudowanym. Warto zadbać o swoje bezpieczeństwo nosząc element odblaskowy również na obszarze zabudowanym" - powiedział Kobryś.

Odblaski zaleca się umieszczać na wysokości kolan, dłoni, w okolicy środka klatki piersiowej i pleców - wówczas będziemy mieć pewność, że są dobrze widoczne dla innych uczestników ruchu drogowego - szczególnie kierowców. Policja przypomina, że po zmroku pieszy ubrany w ciemny strój jest widziany przez kierującego pojazdem z odległości około 40 metrów. Pieszego z odblaskiem zobaczy nawet z odległości 150 metrów. Taka odległość pozwoli kierowcy wyhamować i bezpiecznie ominąć pieszego. Prawo przewiduje mandat za brak odblasków po zmierzchu poza terenem zabudowanym.

W 2016 roku w czasie trzech świątecznych dni w 183 wypadkach zginęło 30 osób, a 229 zostało rannych. Policjanci zatrzymali 664 pijanych kierowców.