Świeckim okiem

Paulina i Paweł Pitasowie

|

GN 29/2018

publikacja 22.07.2018 00:00

„Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego”. Ps 23,1

Świeckim okiem Małgorzata Gajos /Foto Gość

Czasami trudno uwierzyć, że Bóg się nami opiekuje. Zwłaszcza gdy na świecie dzieje się tyle zła. Zła, które niestety jest bardziej widoczne od dobra, częściej pokazywane w mediach i wydawałoby się – bardziej atrakcyjne. W takich chwilach często nie dowierzamy, że Pan naprawdę jest naszym pasterzem, dobrym pasterzem, który troszczy się o swoje owce. On wie, że jesteśmy bezbronni, dlatego nie zostawia nas samych. Bóg szuka nas, swoich ukochanych owieczek, gdy się zgubimy, i prowadzi nas tam, gdzie możemy odpocząć, nabrać sił na dalszą drogę do zbawienia. A gdy Pan jest naszym pasterzem, wtedy niczego nam nie braknie. Nawet tego, co po ludzku wydaje się niezbędne do życia. Na całym świecie nie ma drugiego tak kochającego pasterza jak Bóg. On wybrał nas na swoje owieczki, swoje dzieci, i chce nam dać wszystko, co dla nas dobre. Wystarczy tylko uwierzyć w Niego i pozwolić się Mu prowadzić przez życie, tak jak owca pozwala prowadzić się swojemu pasterzowi.•

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.