Schroń się pod płaszczem Matki z Guadalupe

Alina Świeży-Sobel

publikacja 22.07.2018 06:46

W kościele NMP Wspomożenia Wiernych w Czechowicach-Dziedzicach odbyły się spotkanie z Naty de Anda z Meksyku i nabożeństwo różańcowe z nałożeniem płaszcza Matki Bożej z Guadalupe.

Naty de Anda modliła się z wiernymi w Dziedzicach i sama okrywała ich płaszczem Matki Bożej Naty de Anda modliła się z wiernymi w Dziedzicach i sama okrywała ich płaszczem Matki Bożej
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Tłumy wiernych uczestniczyły w Eucharystii i modlitwie różańcowej. Wzięła w nich udział Naty de Anda z Meksyku, założycielka Apostolatu Różańca Świętego i Płaszcza Matki Bożej z Guadalupe, matka 11 dzieci. Impulsem dla powstania tego dzieła modlitewnego było jej prywatne objawienie Matki Bożej, podczas którego Maryja swoim płaszczem, na którym była widoczna mapa wszystkich państw świata, przykryła mapę Meksyku, a towarzyszyła temu prośba o modlitwę o pokój, a także za rodziny, kapłanów, chorych, więźniów, emigrantów i ludzi odchodzących od Boga. Apostolat zatwierdził w 2011 r. kard. Juan Sandoval Iniquez z Guadalajary, a w 2013 r. otrzymał on aprobatę papieża Franciszka (zobacz także: Gość z Meksyku o Matce Bożej z Guadalupe). Ks. Jerzy Ryłko z Naty de Anda i Dorotą Popowską po pierwszym nabożeństwie różańcowym przy obrazie MB z Guadalupe   Ks. Jerzy Ryłko z Naty de Anda i Dorotą Popowską po pierwszym nabożeństwie różańcowym przy obrazie MB z Guadalupe
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
- Cieszymy się, że możemy być jedną z kilku parafii w Polsce, które nawiedza pani Naty de Anda. Najświętsza Maryja Panna Wspomożenia Wiernych, patronka naszej parafii, sprawiła, aby i tu rozwijał się ten Apostolat, by całe rodziny i poszczególne osoby mogły się schronić pod płaszczem Maryi - mówił ks. kan. Jerzy Ryłko.

Wraz z założycielką apostolatu przybyła Dorota Popowska, zaangażowana w rozwój tego dzieła na terenie Polski.

- Moje serce jest dziś bardzo poruszone, ponieważ widzę cały kościół pełen ludzi. To mogła sprawić tylko MB z Guadalupe ­- mówiła do zgromadzonych Naty de Anda, a wskazując na ustawiony przed ołtarzem okazały obraz Matki Bożej, dodała: - Matka Boża z Guadalupe powierzyła nam misję, która ma się rozwijać na całym świecie. Jest z nami wizerunek Maryi, który ma naturalne wymiary. Matka Boża powiedziała mi, że objawiła się na wzgórzu właśnie taka: w naturalnej postaci. To także jedyny przypadek objawienia, przy którym Matka Boża zostawiła swoje odbicie. W Lourdes i Fatimie osoby widzące Ją opisywały. Tutaj nikt nie opisywał Maryi, a Bóg dał nam obraz, który Ją przedstawia. Powstał na roślinnym materiale, który może przetrwać najwyżej 50 lat. Maryja objawiła się jako Matka Boża z Guadalupe w 1531 r., a jednak dotąd zachował się w nienaruszonym stanie. - Proście Matkę Bożą, odmawiając Różaniec Święty - mówiła Naty de Anda   - Proście Matkę Bożą, odmawiając Różaniec Święty - mówiła Naty de Anda
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
- Naszą misją jest przynosić ten wizerunek w naturalnych wymiarach, płaszcz Maryi, różaniec, idąc na cały świat. Bo Matka Boża chce, abyśmy naszą dłoń włożyli w Jej dłoń, aby Ona zaniosła wszystkie nasze intencje Jezusowi - tłumaczyła.

Okryci Płaszczem Maryi
Adam Sobel

Jak ziarnko gorczycy

- Matka Boża z Guadalupe nosi w sobie Jezusa i nie można Jej zrozumieć bez tego macierzyństwa. I Maryja prowadzi nas do Syna. Prosi, byśmy oddali Jej wszystkie trudne sprawy, które nosimy w sercu. Ziarnko gorczycy jest tak małe, jak ziarnko soli. Nasza wiara nie jest nawet tej wielkości. Proszę, abyście zrobili ten wysiłek i poprosili Świętą Dziewicę z Guadalupe, aby dała wam wiarę jak ziarnko gorczycy. Jeśli będziecie mieć tę wiarę, możecie góry przenosić. Możecie sprawić, że umarły ożyje - tak, jak czynił to Chrystus - mówiła Naty de Anda, wspominając też początki apostolatu. - Kiedy Maryja poprosiła mnie, abym pojechała na cały świat z tym przesłaniem, wielu ludzi szydziło i śmiało się ze mnie. Brakowało im tej wiary, którą Maryja dała mi w tym czasie. Dorota Popowska pokazuje miejsca zaznaczone na wyhaftowanej na płaszczu mapie świata   Dorota Popowska pokazuje miejsca zaznaczone na wyhaftowanej na płaszczu mapie świata
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Wspominała też ostatnią pielgrzymkę papieża Jana Pawła II do Meksyku i smutną uwagę jednego z księży w bazylice w Gadalupe, że mimo wielu lat tego pontyfikatu i papieskich pielgrzymek katolicy niewiele się zmienili, poprzestając na pamiątkowych zdjęciach z papieżem. - Potrzebujemy zmiany wewnętrznej i o nią będziemy dziś dla was prosić. Kiedy będziecie okryci płaszczem Maryi, rozmawiajcie z Nią jak z mamą o tym wszystkim, czego najbardziej potrzebujecie - zachęcała. Pod płaszczem chronili się kolejni wierni...   Pod płaszczem chronili się kolejni wierni...
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Podczas adoracji Najświętszego Sakramentu i modlitwy różańcowej w kościele rozpoczęła się szczególna wędrówka płaszcza. Z jednej stronie pokryty złotymi gwiazdami, z wewnętrznej strony jest niezwykłą, haftowaną mapą świata, na której zaznaczone jest miejsce objawienia MB z Guadalupe. Betlejem, gdzie narodził się Pan Jezus, oznaczone jest znakiem Hostii, Watykan - dwoma skrzyżowanymi kluczami. Zaznaczone jest też miasto Jalisco, gdzie rozpoczęło się dzieło apostolatu, i kraj oraz miasto, do którego przekazany został płaszcz poświęcony w Guadalupe.

Płaszcz dotarł do wszystkich obecnych w świątyni. Wiele osób okrytych tym płaszczem z widocznym wzruszeniem powierzało Matce Bożej swoje sprawy. Naty de Anda modliła się za wiernych zgromadzonych w Czechowicach-Dziedzicach   Naty de Anda modliła się za wiernych zgromadzonych w Czechowicach-Dziedzicach
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

- To nasze pierwsze takie nabożeństwo, ale nie ostatnie - zapowiedział ks. Ryłko. - Obraz i płaszcz Matki Bożej zostaje u nas i chcemy się modlić co miesiąc, w trzecią sobotę. Następna modlitwa odbędzie się 18 sierpnia. O 17.00 rozpocznie się Różaniec św. z nałożeniem płaszcza, a o 17.30 będzie sprawowana Msza św.

Dzieło rośnie

Jak mówiła Naty de Anda już po zakończeniu nabożeństwa, od 2011 roku do dzisiaj do różnych miast i krajów trafiło już ponad 400 takich płaszczy i wizerunków Matki Bożej z Guadalupe. Towarzyszą one modlitwom w kościołach, ale również w domach, szpitalach, więzieniach. Kilka jest już w Polsce. Jako pierwszy otrzymał go w 2014 r. ks. kan. Ryłko, wówczas proboszcz w Kętach-Podlesiu. Dorota Popowska mówiła o początkach apostolatu na terenie Polski   Dorota Popowska mówiła o początkach apostolatu na terenie Polski
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
- Jestem obecnie w parafii św. Jadwigi w Warszawie-Milanówku, a pochodzę z parafii Najdroższej Krwi Pana Jezusa w Kętach-Podlesiu - mówi D. Popowska, która za aprobatą kard. Kazimierza Nycza obecnie rozwija apostolat w Milanówku. - Modliłam się kiedyś Nowenną do MB Szkaplerznej o ochronę mojej rodziny, moich dzieci. W ostatnim dniu modlitwy otrzymałam od znajomej z Niemiec mejla z zaproszeniem do tego apostolatu z Meksyku, który podejmuje się modlitwy w intencji rodziny, kraju, ludzi chorych, kapłanów i Kościoła. Pomyślałam, że to może być odpowiedź na moją modlitwę. Miałam w ciągu 3 dni dać odpowiedź, czy zaangażuję się w to dzieło. W tym krótkim czasie otrzymałam prawie 20 próśb o modlitwę za ciężko chorych, a nimi szczególnie opiekuje się przecież Matka Boża z Guadalupe. Sama przed laty, kiedy byłam w ciąży, prosiłam Ją o pomoc w bardzo trudnej sytuacji życiowej i zostałam wysłuchana. Zrozumiałam, że powinnam podjąć tę misję. Odwiedzam kolejne parafie, w których rozpoczyna się modlitwa za wstawiennictwem MB z Guadalupe, ale opowiadałam też o Niej moim uczniom w liceum. I choć dziś trudno o uwagę młodych, słuchali z ogromnym zaciekawieniem, a wielu przychodziło poprosić o obrazek, o modlitwę, bo mieli chorego w rodzinie, za którego chcieli się modlić. Otwierali się na Maryję, na Jezusa, na wiarę...