Zaręczyny u Walentego

Aleksandra Pietryga

publikacja 10.02.2019 00:15

Ten "popkulturowy" święty już wieków wyprasza łaski u Boga. Nie tylko dla zakochanych. Sanktuarium w Bieruniu zaprasza narzeczonych na wspólne świętowanie.

Zaręczyny u Walentego Obraz św. Walentego w ołtarzu głównym bieruńskiego sanktuarium Patrycja Śliwka

Ważnym wydarzeniem przygotowującym do zawarcia sakramentu małżeństwa są zaręczyny. W jedynym w Polsce sanktuarium poświęconym św. Walentemu, patronowi zakochanych, od kilku lat celebrowane są Msze, podczas których pary mogą, we wspólnocie modlącego się Kościoła, zaręczyć się.

Najbliższa Msza "zaręczynowa" będzie miała miejsce 14 lutego o 16.00 w kościółku św. Walentego w Bieruniu. Zaproszeni są także wszyscy już zaręczeni narzeczeni, a także rodzice przyszłych nowożeńców.

Sanktuarium św. Walentego zostało ustanowione w 2015 roku, w wigilię walentynek. Na terenie Bierunia Starego znajdują się dwa kościoły: parafialny św. Bartłomieja Apostoła i drewniany kościółek św. Walentego z XVII wieku. Historia powstania tego kościółka nie jest do końca znana.

Bieruń dwukrotnie w swojej historii, w XVII i XIX wieku, padł ofiarą pożarów. Miasto w zasadzie doszczętnie spłonęło - razem z kościołem parafialnym, probostwem i ratuszem. Nie zachowały się żadne dokumenty, które mogłyby potwierdzić oficjalną datę konsekracji "Walencinka", jak mieszkańcy pieszczotliwie nazywają kościółek.

Kiedy w 1677 roku spłonął kościół parafialny św. Bartłomieja, uwaga wszystkich została skierowana na "Walencinka". Przeniesiono wtedy do kościółka wszystkie obrzędy liturgiczne i przez kolejne trzy lata pełnił rolę kościoła parafialnego. Ta historia powtórzyła się w 1845 roku, po kolejnym pożarze Bierunia.

W 1929 roku budowla została zaliczona do zabytków i objęta prawną ochroną. W tym czasie w okolicy coraz bardziej rozprzestrzeniał się kult św. Walentego. Niestety, drewniany kościółek, który przetrwał dwa wielkie pożary miasteczka, stanął w płomieniach w 1971 roku.

Prawdopodobnie przyczyną pożaru była wadliwa instalacja elektryczna. Ogień strawił dach z sygnaturką i zniszczył sufit. Szybka akcja strażacka uratowała wnętrze świątyni wraz ze sprzętami liturgicznymi. Mieszkańcy zakasali rękawy i jeszcze w tym samym roku odbudowa kościółka została ukończona.

Niestety, kilka miesięcy później "Walencinek" stanął w płomieniach po raz drugi. Tym razem padł ofiarą piromana. Ten drugi pożar wyrządził o wiele poważniejsze szkody. Doszczętnie spłonął dopiero co wymieniony dach.

Te dramatyczne wydarzenia w historii kościółka, ale i szczęśliwie zakończone akcje ratunkowe, skłoniły parafian, by raz w roku, w wigilię św. Walentego o północy, była odprawiana Msza św. w intencji strażaków.

Od dziesiątek pokoleń ludzie pielgrzymują do "Walencinka", uznają to miejsce za święte i otwierają się na błogosławieństwo Boże. Zachowały się świadectwa osób, które tutaj, za pośrednictwem św. Walentego, dostąpiły szczególnych łask. O jednej z nich można przeczytać na następnej stronie.

Przyjechał kiedyś na odpust do Bierunia Brytyjczyk. Podobały mu się kolorowe kramy. Zdziwiły go tłumy ludzi na Mszach. Wszedł do kościółka św. Walentego. Zobaczył zabytkowe drewniane wnętrze. Świętego od epilepsji i zakochanych. Ludzi zatopionych w modlitwie.

I on, anglikanin, padł na kolana przed obrazem Walentego. Obecny przy tym kumpel, bieruniak, pyta: "Co robisz?". A on na to: "Jestem zakochany w Claire. Ona od dwóch lat mnie odtrąca. A skoro tyle setek ludzi tu się modli, to może ten święty i dla mnie coś wyprosi...". Pół roku później list z Anglii: "Twój święty ma moc. Claire jest moją żoną!".

Modlitwa do św. Walentego

Święty Walenty, opiekunie tych, którzy się kochają; Ty, który z narażeniem życia urzeczywistniłeś i głosiłeś ewangeliczne przesłanie pokoju; Ty, który – dzięki męczeństwu przyjętemu z miłości – zwyciężyłeś wszystkie siły obojętności, nienawiści i śmierci, wysłuchaj naszą modlitwę.
W obliczu rozdarć i podziałów w świecie daj nam zawsze kochać miłością pozbawioną egoizmu, abyśmy byli pośród ludzi wiernymi świadkami miłości Boga. Niech ożywiają nas krystalicznie czysta miłość i zaufanie, które pozwolą nam przezwyciężać życiowe przeszkody.
Prosimy Cię, wstawiaj się za nami do Boga, który jest źródłem wszelkiej miłości i wszelkiego piękna, i który żyje i króluje na wieki wieków.
Amen.