Jasna Góra bez kompromisów, czyli 126 km w 36 godzin

Urszula Rogólska

publikacja 14.03.2019 22:04

Na podjęcie decyzji o ekstremalnym pielgrzymowaniu do Czarnej Madonny pozostały niespełna trzy miesiące. 7 czerwca wyruszy czwarta pielgrzymka dla zapracowanych: "JG 24h - Jasna Góra bez kompromisów".

Jasna Góra bez kompromisów, czyli 126 km w 36 godzin W sali jawiszowickiej parafii Matki Bożej Bolesnej spotkali się zainteresowani ekstremalnym pielgrzymowaniem na Jasną Górę. Urszula Rogólska /Foto Gość

To będzie czwarta pielgrzymka "JG24h - Jana Góra bez kompromisów". W sali kościoła Matki Bożej Bolesnej organizatorzy i uczestnicy poprzednich edycji spotkali się z tymi, którzy myślą o podjęciu wyzwania w tym roku i pokonania 126 km w 36 godzin.

Pielgrzymka wyruszy 7 czerwca po Mszy św. o 9.00 sprzed kościoła Matki Bożej Bolesnej w Jawiszowicach-Osiedlu Brzeszcze. Uczestnicy będą mieli do pokonania 15 etapów. Co ok. 10 km planowany jest 30-minutowy odpoczynek. W pielgrzymce może uczestniczyć każdy, kto zaakceptuje religijny charakter wędrówki i jest w stanie maszerować non stop ze stałą prędkością ok. 5 km/h.

Inicjatorami projektu "JG24h - Jana Góra bez kompromisów" jest trójka przyjaciół: Grzegorz Smolarek, Agata Malicka i ks. Łukasz Listwan, którzy w 2016 r. dotarli na Jasną Górę w 24 godziny. Towarzyszyła im ekipa zaplecza techniczno-logistyczno-medyczno-medialnego: Mariusz Chrobak i Kacper Malicki. W kolejnych latach dołączały do nich nowe osoby. Przed rokiem było ich 21. By wędrować bezpiecznie, ustalili, że droga zabierze 36h: 24 efektywnego marszu, pozostały czas przeznaczyli na postoje.

W tym roku pielgrzymce towarzyszy hasło "Chcemy widzieć Cię". Nawiązuje ono do zeszłorocznej nauki wsłuchiwania się w głos Boga. - Obok słuchania to kontakt wzrokowy jest podstawą budowania każdej relacji - mówią organizatorzy wędrówki. - Bóg również chce budować wyjątkową relację z każdym z nas. Zaprasza nas, abyśmy chcieli dostrzegać Jego działanie w nas samych, w tym, czego doświadczamy w codziennym życiu i otaczających nas ludziach. Nie tylko pragnie, abyśmy zobaczyli Jego, ale również chce On spoglądać na nas. Jednak szanując wolną wolę człowieka, potrzebuje pozwolenia, aby Jego wzrok mógł nas przeniknąć i uzdrowić.

Jak mówi G. Smolarek, w tym roku zaskoczyło go większe zainteresowanie mężczyzn pielgrzymką podczas pierwszego spotkania organizacyjnego. Co roku to panie stanowią większość w grupie. - Wiemy jednak, że wiele osób podejmuje ostateczną decyzję przed samą pielgrzymką - dodaje.

Jak podkreślali organizatorzy pielgrzymki i uczestnicy poprzednich edycji podczas jawiszowickiego spotkania, "JG24 - Jasna Góra bez kompromisów", to spore wyzwanie, zarówno fizyczne jaki i duchowe: - Tryb życia większości z nas nie pozwala, bądź nie zachęca do systematycznej aktywności sportowej. Ruszenie na tak wymagającą pielgrzymkę bez odpowiedniego przygotowania może więc skończyć się kontuzją.
Z kolei zmęczenie powoduje dekoncentrację i odbieganie myśli od głównego celu pielgrzymki. Jak sobie z tym poradzić? Na pewno zapraszamy na serię spotkań organizowanych przez każdą pielgrzymką - terminy są każdorazowo podawane na stronie www.jg24h.pl. i w mediach społecznościowych. Podczas takich konferencji specjaliści wiele wyjaśnią i zaproponują cykl przygotowań. Można również skorzystać z filmów "instruktażowych", które powinny nakreślić, z czym należy się liczyć i z czym przyjdzie się zmierzyć podczas naszych pielgrzymek.

Szczegółowe informacje i zapisy przez stronę: www.jg24h.pl. Tam też znajduje się formularz, w którym anonimowo można wpisać intencje, które poniosą pątnicy.