Piłkarze i policjanci sprawdzali, czy kierowcy zapięli pasy

SZ

publikacja 14.03.2019 18:32

Wspólna akcja gliwickiej drogówki i zawodników Piasta Gliwice pod hasłem: "Gdy nie gramy - pasy zapinamy".

Piłkarze i policjanci sprawdzali, czy kierowcy zapięli pasy Policjantom udało się zatrzymać do kontroli... wiernego kibica Piasta, który był wyraźnie uradowany ze spotkania z piłkarzami. Szymon Zmarlicki /Foto Gość

W ramach ogólnokrajowej akcji "Pasy" funkcjonariusze gliwickiej drogówki wraz z zawodnikami Piasta Gliwice przeprowadzili profilaktyczne działania pod hasłem: "Gdy nie gramy - pasy zapinamy".

Na ul. Chorzowskiej piłkarze i policjanci sprawdzali, czy kierowcy oraz ich pasażerowie mają zapięte pasy bezpieczeństwa lub czy dzieci znajdują się w fotelikach. Tych, którzy przestrzegają przepisów, Piotr Parzyszek i Marcin Pietrowski nagradzali klubowymi gadżetami i biletami na niedzielny mecz z Miedzą Legnica.

- Przypominamy wszystkim, że bezpieczeństwo i zdrowie są najważniejsze, a pierwszą myślą po wejściu do auta powinna być ta o zapięciu pasów - mówili piłkarze.

- Pasy, co zostało potwierdzone, mogą uratować nasze życie. Poprawa bezpieczeństwa przy pomocy znanych osób to cel naszego działania - wyjaśnia podkom. Tomasz Bratek.

- Trudno mówić o pladze, natomiast tylko w tym roku na śląskich drogach zginęło pięć osób. W jednym przypadku mamy przypuszczenie, że pasy mogłyby uratować życie. Nawet jedno uratowane życie będzie celem tej akcji, a jeśli będzie ich więcej, to będziemy się z tego tylko cieszyć - dodaje.

We wszystkich pojazdach skontrolowanych w ramach akcji policjantów i piłkarzy, zarówno dorośli, jak i dzieci, podróżowali bezpiecznie.