13.12.2025
Powstał Eliasz, prorok jak ogień, a słowo jego płonęło jak pochodnia. (Syr 48, 1)
Historia Eliasza jest opowieścią drogi. Niesamowitą, wręcz filmową, z pustynną i górską scenerią, obfitującą w wydarzenia mrożące krew w żyłach. Aby pójść tą drogą i zobaczyć wszystkie te wydarzenia we właściwym świetle, warto wcześniej zatrzymać się przy słowie „Eliasz”. Imieniu, które tłumaczą cztery polskie słowa: „Pan jest moim Bogiem”.
„Prorok jak ogień”, „słowo płonęło”, „wir ognia”, „ogniste rumaki”. Wyjątkowo gorąco i jasno w tym krótkim fragmencie. Kim jest Eliasz? Tym, co znaczy. Zachowanym pierwszym przykazaniem Dekalogu. Obietnicą, która wypełnia się w najmniej sprzyjających warunkach. Z pewnością jest patronem wszystkich, którzy mówiąc z zapałem o Bogu, aż płoną. Ale też – jak zauważył w jednej z katechez papież Franciszek – Eliasz jest wzorem wszystkich ludzi wiary, którzy doznają pokusy i cierpienia, ale nieustannie żyją zgodnie z ideałem, dla którego się urodzili. Pan jest moim Bogiem. Płoniemy, ale nie spalamy się. Tak właśnie działa Duch Święty.
13.12.2025
Kiedy schodzili z góry, uczniowie zapytali Jezusa:
«Czemu uczeni w Piśmie twierdzą, że najpierw musi przyjść Eliasz?» On odparł: «Eliasz istotnie przyjdzie i wszystko naprawi. Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy ma od nich cierpieć». Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu.
Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy ma od nich cierpieć. Mt 17,12
Zastanawiająca jest ślepota Izraela czasów Jezusa: czekali na Eliasza, ale nie chcieli zauważyć, że przyszedł w Janie Chrzcicielu. Czekali na Mesjasza, ale skazali Go na krzyż za rzekome bluźnierstwo. Jak to się stało? Jak mogli być aż tak ślepi? Pewnie to efekt mieszanki przywiązania do własnych wyobrażeń i pychy, które nie pozwalają tych wyobrażeń skonfrontować z rzeczywistością. Czy dziś nie bywa podobnie? Mówienie, że „zawsze tak było”, blokuje czasem nie tylko zbyteczne nowinki, ale i potrzebne, bo oczyszczające ze zbędnych naleciałości, kościelne reformy: „»Boże działaj«, ale po naszemu”. Nie tędy droga.
13.12.2025
Wykłucia oczu, jak obrazowo przedstawia to przywołane na wstępie powiedzenie. I proszę się na to nieco makabryczne sformułowanie nie obrażać. W końcu dzisiejsza patronka jest często przedstawiana z tacą, na której leży właśnie para oczu. Skąd się tam wzięły? Żeby to wytłumaczyć trzeba wrócić do Syrakuz na Sycylii. Jest koniec III wieku. Pewna młoda dziewczyna o przepięknych oczach wpada w oko młodemu i dobrze urodzonemu człowiekowi. Przygotowania do ślubu ruszają, a nasza dzisiejsza patronka rusza do pobliskiej Katanii na grób św. Agaty. Bynajmniej nie po to, by zostać uratowaną od zamążpójścia. Chce uprosić zdrowie dla swojej mamy. Czy jej prośba została spełniona – tego nie wiemy. Wiemy natomiast, że św. Agata w widzeniu przepowiada bohaterce naszej dzisiejszej historii śmierć męczeńską. Poruszona tym do głębi dziewczyna wraca do domu, w trosce o przyszłość małżonka zrywa zaręczyny i rozdaje swoją majętność ubogim. Gdy niebawem wybucha prześladowanie chrześcijan, co było pod koniec III i na początku IV wieku pewną niechlubną normą, zostaje zadenuncjowana. Jej własny narzeczony, dla którego jest teraz solą w oku, donosi na nią władzom. Oprawcy jednak zamiast wykonać zasądzony wyrok śmierci, patrzą z zachwytem na jej wielkie sarnie oczy. Próbują ocalić ją od śmierci, przekonując by odrzuciła Boga. Zamiast tego, dziewczyna pozbawia się wzroku i zgodnie z przepowiednią św. Agaty męczeńsko umiera. Jak się państwo domyślacie od tego momentu będzie nie tylko świętą męczennicą, ale również orędowniczką w sprawach chorób oczu. A dla mieszkańców Szwecji będzie dodatkowo tą, która w najciemniejszym miesiącu roku i w czasie najdłuższej nocy, gdy jest ciemno choć oko wykol, przychodzi do nich ze światłem niosącym nadzieję. Tradycyjnie także od dzisiejszego dnia zaczyna się oficjalne przygotowywanie do Godów, czyli Bożego Narodzenia. Czy wiecie państwo kogo dzisiaj wspominamy? Świętą Łucję.
13.12.2025
Zobacz cykl audycji Radia eM:
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07