Słowa Najważniejsze

28.05.2025

Trudna sztuka dialogu

Dz 17, 15. 22 – 18, 1

Niektórzy jednak przyłączyli się do niego i uwierzyli (Dz 17, 34)

Można uczyć się od Pawła sztuki dialogu i szacunku dla innego myślenia. Jego mowa na Areopagu powinna być dla naszego spolaryzowanego świata i podzielonego Kościoła wzorem przerzucania mostów, otwartości i szukania tego, co łączy. Do prawdy dochodzi się przez respektowanie cudzych przekonań, a prawdziwa mądrość nie boi się poszukiwań, które uwzględniają inne punkty widzenia i doświadczenia.

Oczywiste jest, że nie każdy jest gotowy przyjąć świadectwo o Jezusie. Ktoś wykpi, ktoś inny nie zrozumie, a kolejnej osoby to w ogóle nie zainteresuje. Ale czy to znaczy, że ponieśliśmy klęskę? Niektórzy, zafascynowani wielkimi liczbami, tłumnymi ewangelizacjami, zapominają o tym, że Boża miara sukcesu jest zupełnie inna. Zresztą, nie wiemy wszystkiego. Może ten, kto nas wyśmiał, przypomni sobie kiedyś, o czym mu opowiadaliśmy i zatęskni? Może ci, dla których życie duchowe nie ma znaczenia, nagle odczują niewytłumaczalne pragnienie głębi w swoim życiu? To już nie nasza sprawa. To sprawa między Bogiem a człowiekiem. My możemy go tylko zaprosić do wspólnej drogi.

28.05.2025

List napisany do nas przez Jezusa

 J 16,12-15 

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi.

Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi».

Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi Was do całej prawdy. J 16,13

Ewangelia z komentarzem. List napisany do nas przez Jezusa
Gość Niedzielny

Dzisiejsza Ewangelia brzmi jak list napisany do nas przez Jezusa, w którym chce nam opowiedzieć o najpiękniejszych i najważniejszych sprawach, które są przed nami. Nie jesteśmy w stanie poznać całej prawdy o Bogu. Wierzymy, jak uczy Kościół, że poznanie pełni prawdy dokonuje się przez Ducha Świętego. To jest niezwykle ważny dar, który otrzymaliśmy od Boga Ojca przez Jezusa. Chrystus pokazuje nam dzisiaj, że chce dać nam niezwykłą moc – Ducha Świętego, który prowadzi do poznania prawdy. Dlatego warto codziennie zwracać się do Niego, by pokazywał w każdej godzinie choć jeden okruch prawdy.

28.05.2025

Św. Maria Anna od Pana Jezusa z Paredes

Gdzie dwóch się bije tam trzeci co? Korzysta. A w przypadku sporu, jaki toczyli ze sobą franciszkanie i jezuici z Quito – obecna stolica Ekwadoru – skorzystali wszyscy, cały Kościół. Jak to możliwe? Już wyjaśniam. Oto 31 października 1618 roku we wspomnianym Quito, które było wtedy liczącym się miastem hiszpańskiego Wicekrólestwa Peru, na świat przychodzi Marianna, córka szanowanego szlachcica z Toledo. Jest najmłodszym z ośmiorga dzieci i zaledwie w wieku czterech lat staje się sierotą, którą na wychowanie bierze starsze rodzeństwo. Gdyby coś więcej o niej powiedzieć, to z pewnością to, że jest raczej samotniczką. Głęboko wierząca, prowadząca ascetyczny tryb życia, dostaje w końcu od swoich opiekunów propozycję pójścia do klasztoru. O dziwo, nie korzysta z niej. Zamiast tego, swoje duchowe życie wiąże z pobliskim kościołem jezuickim, gdzie uczestniczy w Sodalicji Najświętszej Marii Panny, założonej przez Towarzystwo, aby pomóc świeckim w ich pragnieniu pogłębienia życia duchowego. Ponieważ jednak jej wewnętrzny rozwój podąża ścieżką umartwienia i to tak radykalnego, że właściwie jej jedynym pokarmem staje się codzienna Eucharystia, konieczne staje się znalezienie dla niej odpowiadającej temu rodzajowi życia wspólnoty. Pamiętajmy, że jest wiek XVII, jesteśmy w zamorskim królestwie Hiszpanii, a kobieta nie może społecznie funkcjonować bez instytucjonalnej opieki. I tak w życiu Marianny, za radą jej duchowego spowiednika, pojawia się Trzeci Zakon św. Franciszka. Pojawia się także zaczątek sporu, który Kościołowi przyniesie pierwszą świętą z Ekwadoru. Nasza patronka staje się bowiem Marianną od Jezusa, co podkreśla jej duchowy związek z jezuitami, lecz szkaplerz i cingulum, czyli sznur, wskazują na jej franciszkańską przynależność. Spór między zakonnymi wspólnotami jest tym gorętszy, że Marianna od Jezusa staje się kimś równie ważnym dla Quito, jak św. Róża dla Limy, a św. Katarzyna dla Sieny. Jest obdarzona darem ekstaz i proroctw, potrafi czytać w sercach, a jej modlitwa wstawiennicza wyprasza dla ludzi zdrowie. Gdy w roku 1645 umiera po tym, jak ofiarowuje swoje życie za mieszkańców Quito, których dotknęło trzęsienie ziemi i epidemia, kwestia jej świętości nie podlega dyskusji. Pozostaje tylko ustalenie czy jest świętą jezuicką czy franciszkańską. Spór trwa dobre dwa wieki, ale kończy się ostatecznie z korzyścią dla Kościoła - beatyfikacją i kanonizacją Marianny od Jezusa, narodowej bohaterki Ekwadoru.

 

28.05.2025

Nie chodzi o ilość, ale o jakość

Dz 17, 15. 22 – 18, 1

Zobacz cykl audycji Radia eM:

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.