26.06.2025
Abram zbliżył się do Hagar i ta stała się brzemienną. Rdz 16, 4
Izmael jest synem zrodzonym z niewolnicy. Zdumiała mnie przed laty nieprawdopodobna odwaga Norwega Leifa Hetlanda, który od lat głosi ewangelię w Pakistanie i krajach islamu, a na wielotysięcznych spotkaniach z muzułmanami woła wprost: „Jako dzieci zrodzonego z niewolnicy Izmaela nie macie doświadczenia synostwa, ale w Jezusie Chrystusie…”. To klucz jego nauczania.
Wedle Koranu Izmael, syn niewolnicy Hagar jest pierwszy prorokiem islamu. Co ciekawe, wśród 99 imion/atrybutów Allaha, które na jednym oddechu wymienia islam (Miłosierny, Litościwy, Król, Najświętszy, Wierny, Obrońca, Wszechmocny, Niepokonany, Przewyższający, Stwórca, Kształtujący wszystko, Wybaczający itd.), nie ma określenia „ojciec”.
'Kluczem do chrześcijaństwa jest wyznanie wiary „w Boga Ojca Wszechmogącego”. Jezus przyszedł po to, by objawić serce Ojca. Nie jesteśmy sierotami.
26.06.2025
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Nie każdy, kto mówi Mi: „Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Wielu powie Mi w owym dniu: „Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?” Wtedy oświadczę im: „Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości”.
Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony.
Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki».
Gdy Jezus dokończył tych mów, tłumy zdumiewały się Jego nauką. Uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie tak jak ich uczeni w Piśmie.
Nie każdy, kto mówi Mi: „Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Mt 7,21
Ewangelia z komentarzem. Wiara musi przekładać się na życie
Gość Niedzielny
Mocne te słowa Jezusa. Nie jest ważne, że nazywasz Go „Panem”, czy nawet to, że mocą Jego imienia prorokujesz, wyrzucasz złe duchy albo czynisz cuda. Jeśli nie pełnisz woli Ojca, jeśli dopuszczasz się nieprawości, zostaniesz odrzucony i nie wejdziesz do królestwa niebieskiego. Wiara musi przekładać się na życie. Nie może ograniczać się do modlitwy, codziennej nawet Mszy, udziału dniach skupienia, rekolekcjach czy czytaniu pobożnych książek. Musi mieć odzwierciedlenie w mojej postawie, w relacjach w rodzinie, wśród znajomych. Także w tym, jakim człowiekiem jestem w miejscu pracy czy za czym opowiadam się przy wyborczej urnie.
26.06.2025
Nie wiem jak państwo, ale ja odnoszę wrażenie, że ostatnio na nic nie mamy czasu. I z roku na rok jest coraz gorzej. Czyli szybciej. Gdyby jakoś obrazowo opisać to zjawisko, można by powiedzieć, że gnamy na łeb na szyję starając się nie wypaść z peletonu życia. A w peletonie, jak to w peletonie, czasu na relaks, rozmowy czy dłuższą lekturę nie ma, za to dominuje coraz większe uczucie zmęczenia. Na szczęście bezbłędnie rozpoznał ten problem dzisiejszy patron i postanowił w odpowiedni sposób towarzyszyć nam na drodze naszej codzienności. Pewnie dlatego, jedno z jego najsłynniejszych dzieł nosi taki właśnie tytuł : "Droga". Kolejne to "Bruzda" i "Kuźnia", bo kiedy zostaniemy dotknięci w drodze słowami dzisiejszego świętego, wtedy na naszym obliczu może pojawić się zmarszczka, czyli bruzda zamyślenia, i rozpocznie się czas wykuwania w ogniu walki zupełnie nowych życiowych postaw. Tak, św. Josemaría Escrivá doskonale rozumiał jak działa współczesny człowiek, który już dawno opuścił życie w zgodzie z rytmem natury i poddał się dyktatowi maszyn. Wiedział także, że taki człowiek porwany bystrym strumieniem codzienności nie ma czasu na czytanie wielkich duchowych rozpraw. Potrzebuje raczej duchowych twittów, które dzień po dniu będą go zmieniać, kierując jego uwagę na Boże sprawy. Takie są właśnie : "Droga", "Bruzda" i "Kuźnia". Takie jest też Boże Dzieło czyli Opus Dei. Personalna prałatura, albo mówiąc zwyczajnym językiem wspólnota ludzi, którzy tak jak św. Josemaría Escrivá są głęboko przekonani, że wszyscy wierni – nie tylko zakonnicy czy kapłani – wezwani zostali do doskonałości, do pełni życia chrześcijańskiego. I że dokonywać się to musi właśnie na drodze zwykłej codzienności i zajęć. Dzisiaj takie podejście do świętości nie jest już niczym nowym, ale gdy 2 października 1928 roku objawiło się młodemu hiszpańskiemu kapłanowi z Barbastro w czasie rekolekcji było ze wszech miar rewolucyjne. Temu rewolucyjnemu dziełu św. Josemaría Escrivá poświęcił kolejne pół wieku swojej kapłańskiej pracy zarówno w ojczystej Hiszpanii, jak i w Rzymie czy każdym innym zakątku świata do którego trafił po roku 1946 z Dziełem Bożym, z Opus Dei. Ponieważ zaczęliśmy od "Drogi" czyli najbardziej rozpoznawalnego zbioru duchowych wskazówek dzisiejszego patrona, na "Drodze" też skończmy. Czy jesteście państwo w stanie przywołać choćby jeden jej fragment? Choćby jednego duchowego twitta skierowanego do nas przez św. Josemaríę Escrivę na długo przed tym jak w ogóle powstała idea twittowania? Służę uprzejmie : rada nr 21. Wymówki. – Na pewno nigdy ci ich nie zabraknie, aby zaniechać spełniania swoich obowiązków. Jaka obfitość bezrozumnych rozumowań! Nie warto poświęcać im uwagi. – Odrzuć je i czyń swoją powinność.
26.06.2025
Zobacz cykl audycji Radia eM:
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07