107,6 FM

  • albert
    03.07.2018 09:01
    Wierzyć, to znaczy być tak samo przekonanym jakby się poznało, czyli miało się kontakt swoimi zmysłami z jakąś rzeczywistością (prawdą), choć się nie poznało. Apostołowie nie musieli wierzyć, bo oni poznali rzeczywistość Zmartwychwstania Jezusa. Tomasz nie uwierzył, ale poznał, bo widział, dotykał, słyszał, rozmawiał i obcował z Jezusem po Jego Zmartwychwstaniu. Wiara musi jednak mieć swoje podstawy, które przekonują do danej wiary. Wiara Setnika była oparta na cudach dokonywanych przez Jezusa, choć nie rozumiał Jego Bóstwa. Podstawą (jej początkiem) wiary może też być wiara osoby, do której ma się pełne zaufanie i stanowi autorytet dla kogoś.
    doceń 3
  • Gabriela
    09.07.2018 15:15
    Podejmując ryzyko wiary zawsze trzeba zadać sobie i odpowiedzieć na pytanie o to, komu wierzę. I w co, a raczej w kogo. Bogu i w Boga, czy raczej w taki czy inny system wartości "Bogiem" tylko nazywany. System wartości prędzej czy później zawiedzie ("przemija postać świata"), Bóg nigdy. Autentyczna wiara nie rodzi się bowiem z czyjegoś świadectwa, lecz z osobistego doświadczenia.
    doceń 0
  • Gabriela
    09.07.2018 15:39
    dotyczy tekstu "Skandal bezdomności Boga" z 2 lipca: Nie tyle potrzeba "zmiany hierarchii wartości", co wiary w to, że oto "znaleźliśmy Mesjasza". I pójścia. Z Nim i za Nim. On zaś hierarchii wartości nikomu nie zmieni. Sam bowiem jest wartością. Najwyższą. Jest jednak jedno "ale". Nasz "mesjasz" może okazać się farbowanym lisem. Dlatego obok ufnej wiary niezbędna jest nieufna roztropność. Dla ocalenia wiary.
    doceń 0
  • Gabriela
    09.07.2018 15:47
    dotyczy tekstu "Leczący dotyk" z 1 lipca: Kobieta nie dotyka ciała Jezusa, lecz okrywającego Go płaszcza ("Kto się dotknął szat moich?" - pyta Jezus). Jezus nie dotyka córki Jaira, lecz "ująwszy dziewczynkę za rękę" wzywa ją do powstania. Jak wiemy, skutecznie. W cytowanym fragmencie Ewangelii chodzi zatem nie tyle o dotyk, co o - również fizyczną - więź. Powszechny jest dziś kult ciała. I to on niejednokrotnie rzutuje na interpretację zawartego w Biblii Bożego słowa. Niestety.
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.