Był dosłownie na dnie, nie byłoby złej rzeczy, której by nie zrobił.
Marzena cierpi na rdzeniowy zanik mięśni. Ale uśmiecha się każdego dnia.
Dopiero co był dzień mamy, a dziś o suuuper ojcu.
Dziś byłaby wolna, niezależna, może z kierowniczym stanowiskiem w szkole. A tak tylko pieluchy i pieluchy...
Czy to przyrzeczenie na miarę naszych czasów? Jak trwać, by wytrwać?
Odkryli, że Bóg istnieje naprawdę, a ludzie są dobrzy i że nie zawsze musi padać deszcz.
Ten DOM budują już od kilku lat, wierzą, że marzenia doprowadzą do końca.
Wojna przyszła, gdy miała 9 lat. W domu 5 młodszych braci.
Pani Beata nie chodziła 10 lat - teraz jest w pełni sprawna.
Tak o sobie mówi Andrzej Sowa, który przez 11 lat ćpał.
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07