Święci na ulicach Warszawy

Pochód wyruszył ok. godz. 18 spod pomnika Kopernika na Krakowskim Przedmieściu.

- Witamy na najradośniejszym marszu, jaki idzie przez Warszawę. Bo jest to Pochód Wszystkich Świętych - ludzi, którzy wyzbyli się egoizmu na rzecz drugiego człowieka. Oni zwyciężali, bo mieli Boga w sercu - powiedzieli na rozpoczęcie parady organizatorzy, studenci ze wspólnoty Emmanuel.

W marszu uczestniczyli "święci” różnych epok, m.in.: św. Mikołaj, św. Perpetua, św. Franciszek z Asyżu, św. Dorota, św. Maryja i anioł Gabriel, św. Jadwiga Śląska czy św. Agnieszka. W sumie w radosnym pochodzie wzięło udział ok. 200 osób, także rodziny z dziećmi.

- Przebrałam się za św. Teresę od Dzieciątka Jezus. Oryginalny habit karmelitański pożyczyły mi zaprzyjaźnione siostry zakonne. To moja ulubiona święta. Zachwyca mnie jej prostota, miłość i bezgraniczne zaufanie Bożemu Miłosierdziu. To niesamowite, że raz w roku mogę się poczuć tak jak ona - mówi Ola. I dodaje: - Taki marsz to także fajny sposób na spędzenie wieczoru.

W towarzystwie anioła na szczudłach, przy akompaniamencie bębniarzy oraz gitar, pochód przeszedł Krakowskim Przedmieściem. Marsz miał także charakter ewangelizacyjny - jego uczestnicy rozdawali przechodniom obrazki z wizerunkami świętych i teksty modlitwy.

Pod kolumną Zygmunta uczestnicy pochodu odśpiewali Litanię do Wszystkich Świętych, wzywając szczególnie orędownictwa tych, za których przebrali się uczestnicy marszu. Pochód dotarł do archikatedry, gdzie o godz. 19 została odprawiona Msza św.

Pochód Wszystkich Świętych - Holy Wins odbył się w stolicy po raz drugi. Jego organizatorami byli studenci ze wspólnoty Emmanuel oraz inne wspólnoty i organizacje działające w Kościele.

- Chcemy pokazać radosny aspekt świętowania ze Wszystkimi Świętymi. Jest to także alternatywa dla Halloween. Dlatego zapraszamy wszystkich, szczególnie całe rodziny, do przebierania się za swoich ulubionych świętych i wyruszenia z nami w tę radosną i kolorową paradę - mówią organizatorzy.